Przybywa skarg na instytucje finansowe
W ciągu 3 miesięcy klienci banków i i towarzystw ubezpieczeniowych złożyli do nich blisko 320 tysięcy reklamacji- wylicza Marcin Jaworski z biura Rzecznika Finansowego.
2016-04-14, 10:38
Posłuchaj
- Jeśli chodzi o banki, to było ponad 230 tysięcy reklamacji, w przypadku ubezpieczycieli było to 63 tysiące. Ciekawie wygląda porównanie tego jak banki i ubezpieczyciele odnosiły się do tych reklamacji. Okazuje się, że banki rozstrzygnęły na korzyść klientów 58 proc., dla ubezpieczycieli ten wskaźnik wyniósł 26 proc. Widzimy bardzo dobre statystyki banków spółdzielczych, które mają aż 83 proc. uznanych reklamacji – wylicza gość radiowej Jedynki.
Dane są zaskakująco niskie
Dane przekazały same instytucje, jednak Rzecznik Finansowy ma podstawy by sądzić, że dane są przez banki i ubezpieczycieli zaniżone.
- Z naszych obserwacji wynika, że niektóre instytucje finansowe zaraportowały zaskakująco niskie dane. Mamy zatem podstawy, by przypuszczać, że skala tych reklamacji jest jeszcze większa. Poprosimy Komisję Nadzoru Finansowego o to by sprawdziła jak rzeczywiście banki i ubezpieczyciele raportują reklamacje – wyjaśnia rozmówca.
Co reklamujemy?
Z danych wynika, że w przypadku ubezpieczycieli najczęściej problemy mamy z ubezpieczeniami komunikacyjnymi.
- To jest niezmiennie numer jeden, jeśli chodzi o ilość zgłaszanych problemów. Też cały czas jeśli chodzi o ubezpieczenia problemem są ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Jeśli chodzi o część bankową dominują wnioski związane z prowadzeniem rachunków i z kredytami, szczególnie frankowymi – dodaje gość.
W przypadku problemów z ubezpieczycielem czy bankiem możemy zgłaszać się bezpośrednio do instytucji, z którą mamy problem, ale możemy też zwrócić się o pomoc do samego Rzecznika Finansowego.
Kamil Piechowski, abo
REKLAMA
REKLAMA