Dywersyfikacja zapewni gaz po europejskich cenach. Teraz sporo przepłacamy
Czy jest szansa na niższe ceny gazu? Owszem jest, ale nie nastąpi to jednak prędko.
2018-04-10, 10:46
Posłuchaj
O rozmowach arbitrażowych między PGNiG-e a rosyjskim Gazpromem dotyczących m.in. renegocjacji cen dostaw gazu do Polski - z Maciejem Woźniakiem wiceprezesem do spraw handlowych polskiego koncernu naftowo-gazowego na antenie radiowej Trójki rozmawiał Arkadiusz Ekiert z Naczelnej Redakcji Gospodarczej.
Polityka wysokich cen
Jak poinformował Woźniak - obie strony przedstawiły już przed sztokholmskim trybunałem arbitrażowym swoje argumenty. Polska domaga się przywrócenia na naszym rynku europejskich cen gazu, za który obecnie przepłacamy. W Polsce bowiem - jak zauważył rozmówca - Gazprom stosuje politykę wysokich cen, gdyż nasz rynek gazu nie jest jeszcze dostatecznie zdywersyfikowany.
"Chcielibyśmy kupować gaz po cenach europejskich, rynkowych (...), żeby dalej też móc go sprzedawać po cenach rynkowych" - powiedział przedstawiciel PGNiG-e.
Kula u nogi
Zdaniem Macieja Woźniaka - kontrakt z Gazpromem, który potrwa do końca 2022 r. jest dla PGNiG-e "kulą u nogi".
REKLAMA
Wspominając o nowej strategii PGNiG-e - wiceprezes Woźniak powiedział, że docelowo 1/4 zapotrzebowania naszego kraju na gaz ma pochodzić z krajowych źródeł, a reszta importowana z różnych kierunków - zwłaszcza z Norwegii.
Arkadiusz Ekiert, ak, NRG
REKLAMA