Wizja, upór, konsekwencja. Dzięki temu powstał COP
Jednym z inicjatorów i promotorów powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego, był ówczesny wicepremier i minister skarbu, Eugeniusz Kwiatkowski, którego 44. rocznicę śmierci będziemy obchodzić 22 sierpnia.
2018-08-18, 13:22
Posłuchaj
To właśnie jego przełomowa wizja i upór doprowadziły do tego, że w latach 30. XX wieku w widłach Wisły, Dunajca i Sanu rozpoczęto budowę kilkudziesięciu zakładów przemysłowych.
Tempo zadziwiało
Jak mówił na antenie radiowej Jedynki w rozmowie z Błażejem Prośniewskim Jakub Skiba, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej - tempo powstania tej inwestycji, głównie o charakterze zbrojeniowym, było zadziwiające.
Projekt COP-u obejmował 34 powiaty w województwach kieleckim, lubelskim krakowskim i lwowskim, zamieszkane przez prawie 6 mln osób. Wybór tych terenów nie był przypadkowy - zaznaczył Michał Pacut, kustosz Muzeum Wojska Polskiego.
Dodał, że były to tereny położone w centrum państwa, stosunkowo odległe od wschodniej, jak i zachodniej granicy Polski - tak aby utrudnić naloty nieprzyjacielskiemu lotnictwu.
REKLAMA
21 fabryk zbrojeniowych od podstaw
Sztandarowym przedsięwzięciem COP-u był kombinat metalurgiczny Zakłady Południowe „Stalowa Wola". Inwestycję zrealizowano w rekordowym tempie - dwóch lat. Łącznie - w ramach projektu - od podstaw rozpoczęto budowę 21 wielkich fabryk zbrojeniowych.
Dzięki tej dynamice, w krótkim czasie udało się zbudować znaczny potencjał militarny.
Dziś, w dużej mierze dziedzictwo Centralnego Okręgu Przemysłowego kontynuuje Polska Grupa Zbrojeniowa, która jest m.in. właścicielem Huty Stalowa Wola.
Błażej Prośniewski, ak, NRG
REKLAMA
Partnerem audycji jest Polska Grupa Zbrojeniowa
REKLAMA