Trzy lata podatku bankowego. Zyski dla budżetu, dodatkowe obciążenie dla banków
Większość państw Europy wprowadziła podatek bankowy w latach 2009-2012. W Polsce podatek od niektórych instytucji finansowych, zwany potocznie bankowym, obowiązuje od 2016 roku. Przynosi zysk - jak podaje KNF - rzędu 300 milionów złotych miesięcznie. Ale stwarza również zagrożenia, co pokazują badania ekspertów.
2019-02-13, 09:23
Posłuchaj
Aneta Hryckiewicz z Akademii Leona Koźmińskiego wskazuje, że po wprowadzeniu podatku rentowność banków się obniżyła - banki zaczęły zarabiać mniej, bo musiały pokryć większe koszty. Niektóre banki starały się przerzucać ten podatek na klientów, np. podwyższając wybrane opłaty i prowizje.
Większe obciążenia dla banków
Piotr Mielus ze Szkoły Głównej Handlowej podkreśla, że podatek bankowy spowodował, że banki mogą być wrażliwsze na pogorszenie się koniunktury i mieć problem z pożyczaniem pieniędzy, kiedy będzie taka potrzeba. To z kolei przełoży się na sytuację klientów, którzy w przypadku wyższych stóp procentowych będą musieli płacić wyższe raty kredytów.
Banki finansują deficyt budżetowy kraju. Po wprowadzeniu podatku bankowego zaczęły masowo inwestować w obligacje rządowe - zauważa Aneta Hryckiewicz.
Postulaty zmian
Piotr Mielus uważa, że podatek bankowy powinien zostać zlikwidowany dla transakcji międzybankowych.
REKLAMA
- Sprawność banków w pożyczaniu sobie pieniędzy jest bardzo ważna w sytuacji, gdy mamy dekoniunkturę. Rynek międzybankowy powinien być doskonale naoliwiony i chodzić sprawnie. Według naszych badań w tym momencie tak nie jest - zaznacza.
Wprowadzenie podatku bankowego zwiększyło też ryzyko wpisania banków na listę ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego i utratę licencji . Obecnie banki posiadają od 13 do 16 procent aktywów w papierach rządowych. Cztery lata temu było to od 8 do 10 procent.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA