To operatorzy autostrad, a nie rząd decydują o stawkach opłat za przejazd

Od nowego roku jest taniej na autostradzie A4, ale nie dla wszystkich, a do tego jedynie na trzy miesiące – informuje „Gazeta Polska Codziennie”. Dziennik przypomina, że opłaty na polskich autostradach ustalają prywatni koncesjonariusze, a nie rząd.

2020-01-05, 14:00

To operatorzy autostrad, a nie rząd decydują o stawkach opłat za przejazd
zdjęcie ilustracyjne . Foto: shutterstock.com/Blue Planet Studio

Spółka Stalexport Autostrada Małopolska zrobiła prezent kierowcom i obniżyła ceny na odcinku A4 Kraków-Katowice. Niestety, jedynie na trzy miesiące, a w dodatku tylko dla płatności automatycznych. To oznacza, że nie wszyscy mogą z niższych cen korzystać – informuje „GPC”.

 

 

Promocja trwa do 31 marca br. i dotyczy wyłącznie użytkowników korzystających z automatycznych metod płatności: A4Go, Autopay i Telepass. Kierowcy oszczędzają dzięki temu, w zależności od kategorii pojazdu, od 3 do 5 zł na każdej bramce.

REKLAMA

 

 

Gazeta zwróciła także uwagę na utrudnienia na A4, w tym na liczne remonty i zwężone pasy ruchu. „Niestety, GDDKiA nie ma na to żadnego wpływu, podobnie jak na bardzo wysokie opłaty” – czytamy.

 

REKLAMA

 

Jednocześnie resort infrastruktury wyjaśnia, że spółki operujące na odcinku A4 i A2 mają prawo do podnoszenia i obniżania stawek opłat za przejazdy według własnego uznania. "Takie są zapisy umowy koncesyjnej, którą wynegocjowano przed wieloma laty, i obecny rząd nie może ich zmienić" – zaznacza dziennik.

 

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/GPC.pl/DoS

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej