Eksperci: opłata cukrowa to dobry pomysł na prewencję zdrowotną
Opłata cukrowa budzi pewne wątpliwości co do zgodności z prawem Unii Europejskiej – mówiła w audycji "Rządy Pieniądza" Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej.
2020-02-06, 11:10
Posłuchaj
Zdaniem dr Artura Bartoszewicza ze Szkoły Głównej Handlowej zawsze lepiej jest przeprowadzić pełne konsultacje, także europejskie, ale sam cel wprowadzenia opłaty cukrowej jest jednoznacznie pozytywny, a obciążenie słodzonych napojów czy tzw. małpek powinno wręcz być wyższe.
Podatek także od małych butelek alkoholu
Wczoraj rząd przyjął projekt ustawy dotyczący wprowadzenia opłat od tzw. małpek, czyli alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml oraz od słodzonych napojów.
- Może pojawić się kwestia nierówności na rynku produktów do siebie podobnych, wyłączeń dostosowanych do części z nich, a do części nie. Może to być uzależnione od tego, pe podatek cukrowy został wprowadzony w pośpiechu legislacyjnym stąd skierowałabym go do komisji ds. europejskich – mówiła Agnieszka Durlik.
Opłata cukrowa wzmocni konkurentów z UE
Ekspertka zaznaczyła przy tym, że ponieważ to polscy producenci słodzonych napojów uważają, że to ich pozycja konkurencyjna na rynku będzie gorsza po wprowadzeniu opłaty cukrowej, to w tym wypadku właśnie ich powinna chronić Unia Europejska.
REKLAMA
- Jestem zwolennikiem rozwiązań, by każda interwencja na rynku podejmowana przez władze (…) była konsultowana w procesie działań informujących Komisję Europejską o zamiarze wprowadzeni zamian na rynku, bo taka praktyka tworzyłaby bezpieczniejsze relacje z KE i chroniła nas przed zaskoczeniem (…). Dla przedsiębiorców najgorsza jest niepewność – mówił dr Artur Bartoszewicz.
Gość "Rządów Pieniądza" zauważył, że UE wspiera rozwiązania prozdrowotne, a opłata cukrowa ma taki właśnie charakter. Mamy bowiem ogromne problemy z otyłością oraz chorobami spowodowanymi nadużywaniem cukru. Dlatego w jego opinii, należałoby spodziewać się pozytywnych opinii KE w sprawie tego rozwiązania. Oczywiście na pewno byłaby przeprowadzona pełna analiza.
- Koszy związane ze spożywaniem cukru w stosunku do korzyści jakie czerpie gospodarka są niezrównoważone. (…) Koszty związane z nadmiernym spożywaniem cukru są dużym obciążeniem dla budżetu NFZ i wszystkich nas jako podatników (…) – argumentował dr Artur Bartoszewicz.
O co chodzi z podatkiem cukrowym ?
Opłata obejmująca napoje słodzone ma być dzielona na część stałą i zmienną. Stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej, np. kofeiny. Opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram na 100 ml, w przeliczeniu na litr napoju. Dochody z opłaty od napojów słodzonych zasilą NFZ. Będą przeznaczone m.in. na świadczenia opieki zdrowotnej związane z utrzymaniem i poprawą stanu zdrowia m.in. osób z nadwagą i otyłością. Natomiast opłaty od tzw. małpek mają wynosić 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki 40 proc., 2 zł od 200 ml małpki wódki 40 proc. i 88 gr od 250 ml małpki wina 14 proc. Opłata ta będzie pobierana w momencie sprzedaży towaru do sklepu.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji
Audycję prowadziła Anna Grabowska
PolskieRadio24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA