Port Gdańsk z rekordem przeładunków. Wszedł do "wagi ciężkiej"
Ponad 52 mln ton - zanotował w 2019 r. Port Gdańsk. To czwarty wynik wśród portów nad Morzem Bałtyckim, po trzech portach w Rosji - Ust Ługa, Primorsk i Sankt Petersburg.
2020-02-11, 16:40
O wynikach firmy za ubiegły rok poinformowano w siedzibie Zarządu Morskiego Portu Gdańska SA (ZMPG).
W 2019 r. Port Gdańsk przeładował 52 154 098 ton, co daje wzrost o 6,4 proc. względem 2018 r. Port w Gdańsku zarobił w 2019 r. 60,2 mln zł netto, przy przychodach ogółem sięgających 257 mln zł.
Powiązany Artykuł
Pierwsza wygrana Portu Gdańsk z Hamburgiem: odzyskuje przeładunki frachtu przejętego przez ten port
Prezes zarządu ZMPG Łukasz Greinke zwrócił uwagę, że gdański port nieprzerwanie od 2011 r. poprawia wielkość swoich przeładunków.
- Największy udział w przeładunkach portu w Gdańsku mają paliwa płynne, drobnica oraz węgiel. To powoduje, że Port Gdańsk posiada cały czas trzy stabilne nogi, dzięki którym jesteśmy też portem bardzo uniwersalnym i nie wpływają na nas tak bardzo zawirowania na poszczególnych grupach ładunkowych, jak chociażby w ostatnim okresie miało to miejsce w zbożach, gdzie rynek zbóż praktycznie się zawalił - ocenił Greinke.
Dyrektor departamentu handlowego ZMPG Adam Kłos podkreślił, że w ostatniej dekadzie gdański port potroił swoje przeładunki.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Porty w Gdańsku i Gdyni z nową szansą: jest umowa na modernizację dojazdów kolejowych
- Wielkość przeładunków w 2019 r. spowodowała, że weszliśmy do "wagi ciężkiej" portów przeładowujących ponad 50 mln ton. To nam pozwoliło umocnić czwartą pozycję na Bałtyku. Trzy pierwsze miejsca zajmują rosyjskie porty: Ust Ługa, Primorsk i Sankt Petersburg. A jeszcze 2-3 lata temu byliśmy na miejscu szóstym, wyprzedzała nas Kłajpeda (Litwa) i Goeteborg (Szwecja) – mówił Kłos.
Podkreślił, że ubiegłoroczny wynik przeładunków sprawia, że Port Gdańsk "aspiruje, żeby wejść do pierwszej dwudziestki portów europejskich".
Port Gdańsk odnotował zwyżkę w prawie wszystkich grupach ładunkowych. Najlepszą dynamikę – prawie o 13 proc. więcej - analogicznie do 2018 roku - uzyskały paliwa z rekordowym wynikiem prawie 17,5 mln ton. Na większą ilość dostaw paliw drogą morską wpłynęło czasowe wstrzymanie dostaw ropy rurociągiem „Przyjaźń”. Do portu w Gdańsku zawinęły 33 statki z paliwami płynnymi więcej niż w 2018 r. O 38 proc. wzrósł też przeładunek gazu.
Kolejnym osiągnięciem jest wzrost o 12 proc. ładunków z grupy Ro-Ro. Było to spowodowane uruchomieniem drugiej jednostki, promu Nova Star przez PŻB, co zwiększyło liczbę zawinięć promów o 52 proc. i ułatwiło codzienny serwis połączeń do Szwecji.
Grupa "inne masowe" po podsumowaniu 2019 roku ukształtowała się o 5,1 proc. powyżej wyniku w 2018 r.
Do portu w Gdańsku zawija coraz więcej statków handlowych. W 2019 r. było ich 3036, co oznacza przyrost o 112 zawinięć w stosunku do roku 2018.
W przeładunku w 2019 r. zdecydowanie dominowała drobnica (44 proc. udziału w całkowitym wolumenie), drugą grupą były paliwa płynne (34 proc. udziału w całkowitych przeładunkach), a na trzecim miejscu był węgiel.
Spadek w 2019 r. Port Gdańsk odnotował m.in. w przeładunku drewna o 40,4 proc. Do tak znaczących różnic na przestrzeni lat 2018-2019 przyczyniła się między innymi klęska żywiołowa w 2017 r. Łączna masa drewna po huraganie stulecia wyniosła 8,6 mln metrów sześciennych. Ponadto, drewno obecnie przeładowywane jest głównie w kontenerach i jest zaliczane do drobnicowego ładunku skonteneryzowanego.
W najbliższych trzech latach ZMPG ma zamiar wydać na inwestycje blisko 1,3 mld zł. W 2019 r. przeznaczył na nie blisko 390 mln zł, z czego 51 mln zł pochodziło z budżetu Unii Europejskiej.
Większościowym udziałowcem Zarządu Morskiego Portu Gdańsk, mającym blisko 95,5 proc. akcji, jest Skarb Państwa.
PAP, PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA