Rok 2020 na torach. Co zmienił w planach PKP ?
Rok 2020 miał być czasem kolejnych wzrostów dla przewoźników kolejowych. Z prognoz i wcześniejszych statystyk wynikało, że pasażerowie po wielu latach regresu, znów coraz chętniej chcą korzystać z przewozów kolejowych. W tym celu kupiono nowe wagony, zmodernizowano szlaki i dworce. Niestety plany te pokrzyżowała pandemia choroby COVID – 19. Ale na szczęście nie spowolniła inwestycji kolejowych.
2020-12-23, 09:20
W 2019 roku największy polski przewoźnik dalekobieżny, państwowa spółka PKP Intercity przewiozła około 49 milionów pasażerów. Firma, która obsługuje przede wszystkim ruch biznesowy i turystyczny i bardzo liczyła, że rok 2020 będzie oznaczał kolejne wzrosty.
Podobna tendencja była widoczna wśród przewoźników regionalnych, w tym największego – Polregio. Jednak pandemia COVID – 19 mocno zweryfikowała te plany. Sektor transportowy, w tym kolejowy, jako jeden z pierwszych odczuł negatywne skutki pandemii i odczuł je bardzo boleśnie. W marcu rząd wprowadził lock – down, który obejmował między innymi zakaz przemieszczania się. Wyjątkiem miały być wyraźnie uzasadnione przypadki.
Najtrudniejsza w historii Wielkanoc
Bolesnym doświadczeniem dla przewoźników była Wielkanoc, która w tym roku przypadała na 12 kwietnia. W normalnych warunkach okres przed świętami, jest czasem wzmożonego przemieszczania się. W tym roku groźba zakażenia koronawirusem sprawiła, że rząd rekomendował pozostanie w domach, co dla przewoźników, a pośrednio także dla zarządcy sieci kolejowych oznaczało gigantyczne straty.
W odpowiedzi ministerstwo infrastruktury zadeklarowało pomoc dla przewoźników. Obniżono między innymi stawki do dostępu do torów. Spółka PKP Intercity otrzymała także wsparcie finansowe.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Poprawią konkurencyjność, komfort podróży i bezpieczeństwo. PKP PLK podsumowały inwestycje z funduszy UE
Powolny powrót do normalności
W czerwcu możliwe było przywrócenie części połączeń, a przewoźnicy przygotowywali się do szczytu wakacyjnego przy zachowaniu środków bezpieczeństwa przeciwdziałających zakażeniu. Mimo, że przewoźnicy tacy, jak PKP Intercity mogli zabierać na pokłady swoich pociągów komplet pasażerów, wyniki przewozowe z czasu letniego wypoczynku były wyraźnie gorsze, niż te w 2019 roku.
Ze statystyk wynika, że spółka od początku czerwca do końca sierpnia przewiozła 8,3 milionów pasażerów. To o niemal sześć milionów osób mniej, niż w analogicznym okresie w 2019 roku. Wtedy z usług przewoźnika skorzystało ponad 14 milionów osób.
Co więcej, jesienią ponownie zostały wprowadzone obostrzenia, w myśl których pociągi mogą być zapełnione tylko w połowie, jeśli chodzi o liczbę miejsc siedzących. To wszystko oznacza, że w tym roku przewoźnicy poniosą duże straty.
Powiązany Artykuł
PKP PLK ogłosiły plany inwestycyjne do końca 2021 roku
Inwestycje kolejowe lekiem na pandemię
Pandemia nie zatrzymała jednak inwestycji kolejowych. Podobnie, jak w przypadku inwestycji drogowych, na planach budów nie obowiązywały niektóre obostrzenia w związku z pandemią, dzięki czemu mogły one być realizowane zgodnie z planem. Zarządca sieci prowadzi w tej chwili kilkadziesiąt inwestycji. Głównie są to remonty, modernizacje i przebudowy torowisk.
REKLAMA
Modernizowane są między innymi warszawski i krakowski węzeł kolejowy, a także linie kolejowe do portów morskich w Gdyni i w Szczecinie. Prowadzone są także modernizacje linii Warszawa – Poznań, Rzeszów – Kraków – Katowice. Dzięki zainstalowaniu nowoczesnego systemu bezpieczeństwa, możliwe było zwiększenie prędkości na linii z Warszawy do Trójmiasta, dzięki czemu skrócił się czas przejazdu na tej trasie. W tej chwili ze stolicy do Gdańska dojedziemy w dwie godziny i trzydzieści dwie minuty. Jeszcze na początku grudnia czas przejazdu był o 20 minut dłuższy.
Trwa też budowa polskiego odcinka międzynarodowej linii kolejowej Rail Baltica. W sumie pracami modernizacyjnymi jest objętych 1100 kilometrów sieci kolejowej. Wartość Krajowego Programu Kolejowego, z którego finansowane są inwestycje wynosi 77 miliardów złotych. Modernizację krajowej sieci kolejowej wspomagają także fundusze Unii Europejskiej.
Przywracanie połączeń kolejowych
Pandemia COVID – 19 nie miała też wpływu na przygotowania do realizacji programu Kolej Plus. Program ten został zatwierdzony na początku tego roku. Jego podstawowy celem jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym w kraju i przywrócenie połączeń kolejowych z miastami powyżej 10 tysięcy mieszkańców. W tej chwili budżet programu wynosi 6,6 miliarda złotych, z czego 5,6 pochodzi z budżetu państwa. Resztę, około miliarda złotych mają wyłożyć samorządy.
Jesienią PKP Polskie Linie Kolejowy ogłosiły listę projektów, które zakwalifikowały się do drugiego etapu programu Kolej Plus.
REKLAMA
Wiosną, kiedy PKP PLK wspólnie z ministerstwem infrastruktury ogłaszały pierwsze efekty naboru wniosków, zgłoszono 96 projektów. Ostatecznie do kolejnego etapu zostało zakwalifikowanych 79 z nich. 18, to tak zwane projekt punktowe – czyli dworce, przystanki, przejścia, czy ułatwienia dla podróżnych.
Pozostałe projekty, to inwestycje liniowe, które dotyczą bezpośrednio linii kolejowych. W zdecydowanej większości przypadków wnioskodawcy, czyli samorządy chcą rewitalizować odcinki tras kolejowych. Wartość zakwalifikowanych wniosków szacuje się na około 30 miliardów złotych.
Powiązany Artykuł
Rekordowe zainteresowanie samorządów programem #KolejPlus. Wiemy, ile wniosków przeszło do drugiego etapu
Śląsk najpilniej potrzebuje powrotu pociągów
Projekty zgłosiły wszystkie województwa. Najwięcej przyjętych wniosków – 18 pochodzi z województwa śląskiego. Jeśli wszystkie wnioski z całego kraju zostaną skierowane do realizacji, w Polsce powstanie około 400 kilometrów nowych linii kolejowych, a tysiąc zostanie zrewitalizowanych.
Samorządy mają niecały rok, by przygotować szczegółowe plany dotyczące inwestycji kolejowych, które znalazły się we wnioskach. Po roku PKP PLK dokona ostatecznej kwalifikacji.
REKLAMA
Według obliczeń PKP PLK wykluczeniem komunikacyjnym są objęci mieszkańcy około 100 miejscowości. Jest to w sumie kilka milionów osób. Program Kolej Plus może spowodować, że siecią kolejową zostanie objętych 30 – 40 miejscowości, które dziś nie mają dostępu do kolei. Inwestycje mają zostać zrealizowane do 2028 roku.
PR24/Aleksander Pszoniak/sw
REKLAMA
Polecane
REKLAMA