Trudna sytuacja gospodarcza nie zmieni w 2021 roku pomocy państwa dla rodzin. Programy 500+ i 300+ będą kontynuowane

Świadczenie wychowawcze przysługuje na wszystkie dzieci, bez względu na dochody rodziny. To efekt nowelizacji ustawy, która rozszerzyła program Rodzina 500+. Dzięki tej decyzji grupa dzieci objętych wsparciem zwiększyła się wówczas o ponad trzy miliony. Dzisiaj prawo do świadczenia mają wszystkie dzieci i nastolatkowie do 18 lat, również jedynacy, bez względu na dochody rodziny.

Powiązany Artykuł

Dobre wieści dla rodziców. 500+ będzie przedłużone na podstawie poprzednich wniosków

Program realizuje trzy podstawowe cele: wpływa na wzrost liczby urodzeń ogranicza ubóstwo, w szczególności wśród dzieci oraz stanowi inwestycję w rodzinę. Rozszerzona formuła Programu pozwala na poprawę jakości życia wszystkich polskich rodzin mających dzieci na utrzymaniu i stanowi dopełnienie kompleksowej polityki państwa wobec rodzin.

Ratunek dla nadwyrężonego kwarantanną budżetu

Co piąty beneficjent programu 500+ deklaruje, że za pieniądze ze świadczenia może kupować towary lepszej jakości i tyle samo osób – odkładać pieniądze, czego wcześniej nie robiło – wynika z badania Quality Watch "Nastawienie do finansów", przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Pieniądze otrzymywane w ramach świadczenia 500+ najczęściej wydawane są na odzież i obuwie – 54 proc. Nieco rzadziej (46 proc.) pomoc jest przeznaczana na zabawki, książki i artykuły plastyczne oraz na dodatkowe zajęcia dzieci, na przykład naukę języka obcego czy korepetycje (43 proc.). Wyżywienie za pieniądze z programu kupuje 39 proc. badanych.

REKLAMA

– 1 kwietnia minęły cztery lata od wprowadzenia rządowego Programu "Rodzina 500+". Rocznica przypada w samym środku zamieszania związanego z epidemią koronawirusa. Pomoc z programu podratowała więc niejeden nadwyrężony kwarantanną budżet – ocenia ekspertka BIG InfoMonitor Halina Kochalska.

Badanie pokazało, że blisko połowa (ok. 47 proc.) osób korzystających z programu oraz tych, którzy nie otrzymują pieniędzy uważa, że to dobra forma wspierania rodzin. Odmiennego zdania jest co trzeci badany (33 proc.), a co piąty Polak (20 proc.) nie ma zdania w tej kwestii.

Co najmniej dwukrotną przewagę zwolenników nad przeciwnikami programu 500+ mają województwa: świętokrzyskie, lubelskie, opolskie, podkarpackie, łódzkie i pomorskie. W kieleckim jest ponad 60 proc. zwolenników wypłaty świadczenia. Gdyby o 500+ mieli decydować mieszkańcy Dolnego Śląska i Pomorza Zachodniego, programu by nie było, ponieważ przeciwników jest tam więcej. Z kolei na Podlasiu jest tyle samo osób przekonanych, że taki program jest potrzebny, jak i tych, którzy są przeciwnego zdania.

Powiązany Artykuł

Nowa edycja programu "Maluch plus". Maląg: powstanie 6,2 tys. nowych miejsc opieki dla dzieci do 3 lat

Program wciąż budzi emocje

Choć program na stałe wpisał się już w krajobraz świadczeń socjalnych dla rodzin i nikt publicznie go już nie krytykuje, to wciąż – pod jakimkolwiek pretekstem – budzi wiele emocji. Przypomnijmy, ile komentarzy wywołała nieprecyzyjna wypowiedź wicepremier i minister rozwoju Jadwigi Emilewicz.

REKLAMA

Całe nieporozumienie ma swój początek w wywiadzie, jakiego wicepremier Jadwiga Emilewicz udzieliła portalowi money.pl. Opisując zalety systemu ZUS, za pośrednictwem którego obsługiwany jest bon turystyczny, ówczesna wicepremier przyznała, że jest to doskonałe rozwiązanie na wypłatę różnych świadczeń. Dziennikarz zapytał więc, czy rząd chce wykorzystywać ten system do innych programów, np. 500+, wówczas szefowa resortu rozwoju odpowiedziała, że "z całą pewnością jest to droga, którą chcemy podążać, ale jest za wcześnie, by mówić, jakie mogą to być świadczenia".

Na reakcję komentatorów nie trzeba było długo czekać. Natychmiast pojawił się publikacje mówiące o zmianach w programie i wprowadzeniu zupełnie innej formy wypłacania świadczenia. Sprawę dość szybko niemal wyjaśnił rzecznik, rządu.

– Nie ma planów wypłacania świadczeń w ramach programu Rodzina 500+ w formie bonu cyfrowego. Z tego, co mi się wydaje, to pani premier mówiła w ogóle o świadczeniach społecznych, czyli szerzej. Nie wiem, czy wymieniła świadczenie 500+ – podkreślił podkreślił Piotr Müller.

Również sama zainteresowana szybko wyjaśniła swoją wypowiedź.

REKLAMA

– Nigdy nie mówiłam, że program Rodzina 500 plus będzie w jakikolwiek sposób modyfikowany. To świetnie działający program, który wspiera polskie rodziny. To one najlepiej wiedzą, czego potrzebują i same decydują, w jaki sposób chcą wydać pieniądze – powiedziała w rozmowie z Business Insider Polska minister rozwoju.

Powiązany Artykuł

300 zł w ramach programu "Dobry Start". Wnioski można składać jeszcze dziś

"Dobry Start" nieco wcześniej

Drugim z ważnych dla rodzin wielodzietnych programów jest "Dobry Start", czyli inwestycja w edukację polskich dzieci. To 300 zł jednorazowego wsparcia dla wszystkich uczniów rozpoczynających rok szkolny. Rodziny otrzymują świadczenie bez względu na dochód. To wsparcie dla 4,5 mln uczniów. Świadczenie przysługuje raz w roku na dziecko uczące się w szkole, aż do ukończenia przez nie 20. roku życia. Dzieci niepełnosprawne, uczące się w szkole, otrzymują świadczenie do ukończenia przez nie 24. roku życia.

Wiadomo już, że w 2021 roku terminy składania wniosku na 300+ zmienią się – będzie można je złożyć znacznie wcześniej:

REKLAMA

• od 1 lutego 2021 roku – przez portal Emp@tia lub bankowość elektroniczną,
• od 1 kwietnia 2021 roku – w urzędzie lub instytucji.

 

Warto pamiętać, że wyprawka szkolna 300+ nie przysługuje studentom, przedszkolakom i uczniom zerówki.

 

PolskieRadio24.pl, DoS

REKLAMA