Inflacja w lipcu będzie niższa? "Dużą rolę może odegrać promocja na rynku paliw wprowadzona przez Orlen"

2022-07-04, 17:44

Inflacja w lipcu będzie niższa? "Dużą rolę może odegrać promocja na rynku paliw wprowadzona przez Orlen"
Dzięki wprowadzonym przez Orlen rabatom na paliwo jest szansa, że w lipcu inflacja będzie niższa niż w czerwcu. Foto: PKN Orlen

W obniżaniu inflacji dużą rolę może odegrać promocja na rynku paliw wprowadzona przez Orlen - uważa główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak. Jego zdaniem inne firmy podążą za tym ruchem i w lipcu inflacja może być niższa niż w czerwcu. - NBP ogłosi jeszcze maksymalnie trzy podwyżki stóp procentowych - dodał.

Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2022 r. wzrosły rok do roku o 15,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem - o 1,5 proc.

Piotr Bujak z PKO BP - pytany w poniedziałkowym poranku rozgłośni katolickich "Siódma9" o to, kiedy może nastąpić szczyt inflacji w Polsce - ocenił, że w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu "jest szansa na stabilizację inflacji w najbliższych miesiącach".

Możliwe, że szczyt inflacji jest już za nami

Wyjaśnił, że to scenariusz, w którym nadal rosną ceny surowców energetycznych, przede wszystkim gazu ziemnego, ze względu na działania Rosji, prowadzące do ograniczenia dostaw do europejskich gospodarek. - Jednocześnie jednak ceny ropy są stabilne, a ceny produktów rolnych stabilizują się.

- Jest nawet szansa na to, że odczyt wstępny [Głównego Urzędu Statystycznego] za czerwiec to był szczyt inflacji i że w kolejnych miesiącach ona może być nawet minimalnie niższa - ocenił. Jego zdaniem "dużą rolę może odegrać bardzo znacząca promocja na rynku paliw wprowadzona przez koncern Orlen". - Widzimy, że rynek za tym podąża - dodał główny ekonomista PKO BP.

Zdaniem Bujaka, jeśli to doprowadzi do spadku cen paliw w lipcu, w porównaniu z czerwcem przynajmniej o 2-3 proc., to może się okazać, że już lipcowy poziom inflacji będzie niższy niż w czerwcu, a w kolejnych miesiącach może być jeszcze lepiej.

Orlen, Lotos, BP, Moya ogłosiły rabaty na paliwa od 10 do 30 gr na litrze.

Jak walczyć z inflacją, co jest jeszcze do zrobienia

Piotr Bujak, odnosząc się w poniedziałek do możliwości ograniczania przez rząd i NBP inflacji, stwierdził, że bardzo silnym zewnętrznym szokom nie da się przeciwdziałać. - Już bardzo dużo zostało zrobione - ocenił. Wymienił m.in. obniżki stawek podatków, VAT, akcyzy na nośniki energii, żywność, a także kompensowanie społecznych skutków inflacji w postaci dopłat, subsydiów dla niektórych gospodarstw domowych.

Po stronie banku centralnego wskazał natomiast na podwyżki stóp procentowych w największej skali od ponad 20 lat. Zastrzegł, że nie można przeznaczać całości środków na walkę z inflacją. - Musimy w przyszłości, niedługo, wydawać więcej pieniędzy na obronność, na transformację energetyczną, inwestycje - podkreślił.

Czytaj także:

W ocenie głównego ekonomisty PKO BP wobec sygnałów pogorszenia koniunktury, osłabienia wzrostu gospodarczego bank centralny powinien być bardziej ostrożny. - Być może trzeba jeszcze stopy procentowe podwyższyć, żeby ograniczyć oczekiwania inflacyjne, zapobiec skutecznie utrwaleniu się wysokiej inflacji, przełamać trend wzrostowy, żeby ona zaczęła spadać w najbliższych miesiącach - stwierdził.

Zastrzegł, że podwyżki stóp powinny być bardzo ostrożne i to prawdopodobnie będą już ostatnie podwyżki stóp procentowych - jedna, dwie, maksymalnie trzy.

Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej ma się odbyć 7 lipca br.

 

pr24.pl/PAP/PKJ

Polecane

Wróć do strony głównej