Eksperci: powolne schodzenie inflacji bez spektakularnych spadków

2023-07-31, 13:27

Eksperci: powolne schodzenie inflacji bez spektakularnych spadków
Głównym problemem są wysokie ceny żywności stanowiące ok. 25 proc. przeciętnego koszyka zakupowego. Rok do roku ten udział rośnie, choć tempo jest coraz niższe.Foto: Shutterstock/goffkein.pro

Inflacja w Polsce będzie dalej spadała, ale już wolniej. Dynamiczne spadki mamy już za sobą. Ważne jest to, że nie rośnie ona z miesiąca na miesiąc i to może skłaniać RPP do myślenia o obniżce stóp procentowych. Konsensus rynkowy mówi, że będzie ich 2 albo nawet 3 jeszcze w tym roku. Jednak powrót do celu inflacyjnego 2,5-3,5 proc. będzie wieloletni. Ważne też, żebyśmy z jakiegoś powodu nie zawrócili ze ścieżki schodzącej inflacji - mówili goście audycji Rządy Pieniądza: Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Goście audycji rozmawiali m.in. o perspektywach spadku inflacji w Polsce wobec jej dynamicznych zmian w dół w ostatnich miesiącach.

- PKO BP zakłada, że inflacja w lipcu wyniesie nieco powyżej 11 proc. Inflacja bazowa również spadnie, ale pozostanie na poziomie dwucyfrowym. Oznacza to, że najbardziej dynamiczne spadki inflacji mamy już za sobą. W szczycie było to 18,4 proc. teraz ok. 11 proc. Dalej będziemy tak zjeżdżali w perspektywie 12 miesięcy do poziomu 5 proc. Potem rozpocznie się najtrudniejszy okres dobicia do celu inflacyjnego, ale to na pewno jeszcze 2 lata - mówił Mariusz Adamiak.

Dodał, że głównym problemem są wysokie ceny żywności stanowiące ok. 25 proc. przeciętnego koszyka zakupowego. Rok do roku ten udział rośnie, choć tempo jest coraz niższe.

"Pozytywne rodzynki to paliwa"

- Warto też zaznaczyć, że inflacja miesiąc do miesiąca już nie rośnie, a patrząc na lipiec wobec czerwca to może być nawet lekko niższa. Inflacja zresztą rozlała się po wszystkich kategoriach. Pozytywne rodzynki to paliwa, które działają chłodząco na inflację. Generalnie można powiedzieć, że nam wygasa, co może skłania RPP do jakiegoś zastanowienia się nad obniżką stóp procentowych - stwierdził Mariusz Adamiak.

REKLAMA

Piotr Soroczyński ocenił, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym roku będą 2, a może i 3 obniżki stóp o 0,25 pkt. proc.

- Pamiętajmy jednak, że byłyby to obniżki w sytuacji, gdy inflacja jest cały czas dużo wyższa niż stopy, a do celu inflacyjnego według prognozy NBP dojdziemy może za 10 kwartałów, przy założeniu, że stopy będą niezmienne. Jeżeli teraz byłyby obniżane to dojście do celu nastąpiłoby może za 3-4 lata - analizował Piotr Soroczyński.

Mariusz Adamiak dodał, że mamy sporo czynników sprzyjających dezinflacji, jak schłodzenie koniunktury także w Chinach i Europie.

Niemcy mają z czego schodzić

Piotr Soroczyński odniósł się do sytuacji gospodarczej w Polsce i prognoz budżetowych. Przypomniał, że zwykle budżet pokazuje nieco mniejszy wzrost, a nieco wyższą inflację.

REKLAMA

- Problem w tym, że tym razem może być inaczej i okazać się, że tak po stronie wzrostu gospodarczego, jak i inflacji, przeszacowano dochody budżetu na przyszły rok. Dezinflacja może być szybko, więc te 6,6 proc. inflacji okaże się przeszacowane, ale tak samo będzie ze wzrostem gospodarczym, gdy okaże się, że Niemcy, jak i inne kraje europejskie, nie ockną się z marazmu. Wtedy możemy mieć 2 proc. wzrostu albo mniej - dowodził Piotr Soroczyński.

Nie podzielił jednak opinii, że Niemcy mogą być w jakichś dramatycznych kłopotach, bo jak zauważył ich gospodarka jest na tyle silna, że "jeszcze mają z czego schodzić".

"Ogólnie należy być zadowolonym"

Drugim z poruszonych tematów była kwestia naszego systemu bankowego. Bank Pekao SA okazał się w tym roku najlepszy w Europie, jeśli chodzi o odporność ekonomiczną spośród 70 instytucji finansowych poddanych analizie przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego.

- Stres testy, co do idei, pokazują zagrożenia ekonomiczne w kraju i za granicą, jak np. spowolnienia gospodarcze wpływające na jakość kredytów, osłabienie waluty itd. Polskie banki wypadają tu od lat bardzo pozytywnie. To ważne dla klientów, bo mogą stać się bezpieczne, jeśli chodzi o ich pieniądze. Natomiast co do rentowności, zyskowności sektora, to nie jest już tak różowo - powiedział Mariusz Adamiak.

REKLAMA

Piotr Soroczyński stwierdził, że nasze banki są dobrze dokapitalizowane w stosunku do prowadzonych operacji, zachęca je też do tego nadzór.

- Mało jest też w naszych bankach ryzykowanych operacji finansowych pozwalających czasami wygenerować nadzwyczajne zyski, ale kiedy indziej skutkują dużą stratą. Z tego ogólnie należy być zadowolonym - uznał Piotr Soroczyński.


Posłuchaj

Rządy Pieniądza. Gośćmi audycji byli: Mariusz Adamiak, dyrektor Biura strategii Rynkowych PKO BP i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej (Justyna Golonko, PR24) 19:51
+
Dodaj do playlisty

 

PR24.pl, Justyna Golonko, Anna Grabowska, DoS

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej