Droga ropa na światowych rynkach. Polscy kierowcy tego nie odczuwają
Cena ropy Brent, która jest międzynarodowym benchmarkiem, przekroczyła 90 USD za baryłkę w drugim tygodniu września 2023 r. Od czerwca 2023 r. średnia cena ropy Brent wzrosła o 25 proc. z 75 USD do ponad 90 USD za baryłkę.
2023-09-22, 09:30
Decyzje Arabii Saudyjskiej i Rosji, członków kartelu OPEC+, o przedłużeniu ograniczenia dostaw surowca przyczyniły się do największych wahań cen od listopada 2022 r., gdy ceny ropy dopiero się stabilizowały po gwałtownych wzrostach w czasie początkowym kryzysu energetycznego w ub.r.
Globalnie konsumpcja ropy rośnie, podczas gdy produkcja jest ograniczona. Arabia Saudyjska zmniejszyła w lipcu 2023 r. wydobycie do najniższego od 2 lat poziomu 9 mln baryłek dziennie, czyli 1,5 mln baryłek dziennie poniżej średniej z ostatniego roku. Zapasy w USA są najniższe od ponad 8 miesięcy. Tymczasem globalny popyt na ropę ma wzrosnąć o 2,2 mln baryłek dziennie do 102,2 mln baryłek dziennie w 2023 r., choć zależy on od stanu gospodarki Chin, która miałaby odpowiadać za ponad 70 proc. tego wzrostu. W listopadzie 2022 r. informacje o niskiej aktywności gospodarki chińskiej doprowadziły do 22-proc. spadku cen ropy Brent.
Ropa a inflacja
Tymczasem decyzja Arabii Saudyjskiej o przedłużeniu cięcia wydobycia o 1 mln baryłek dziennie i Rosji o ograniczeniu eksportu o 0,3 mln baryłek dziennie do końca roku może spowodować deficyt ropy rzędu 2,7 mln baryłek dziennie w IV kwartale 2023 r., czyli prawie 3 razy więcej niż prognozowała MAE. Część ośrodków analitycznych sugeruje wzrost cen ropy do 100 USD za baryłkę jeszcze w tym roku, co może odłożyć w czasie wychodzenie ze spowolnienia krajów konsumenckich.
REKLAMA
Alternatywne kierunki dostaw
W najbliższych miesiącach na obniżenie ceny ropy mogą wpłynąć trzy główne czynniki. Po pierwsze, szukanie alternatywnych dostaw. Według MAE, kraje spoza OPEC mogłyby zwiększyć produkcję o 0,7 mln baryłek dziennie. Iran stopniowo zwiększył w ostatnim roku produkcję o ok. 0,5 mln baryłek dziennie do 3 mln baryłek w związku ze słabszym egzekwowaniem amerykańskich sankcji, jednak podejrzewa się, że osiągnął już szczyt eksportu w tym roku. Dodatkowo, Irak mógłby zwiększyć produkcję o ok. 0,5 mln baryłek dziennie. Wymaga to jednak rozwiązania sporu z regionem kurdyjskim i Turcją, który dotyczy zamkniętego ropociągu.
Po stronie popytu największy wpływ na obniżenie cen ropy naftowej może mieć gospodarka Chin. Dane makroekonomiczne wskazują na potencjalny kryzys w Państwie Środka, ale z drugiej strony wskaźniki mobilności nie sugerują rychłego spowolnienia. Kluczowe może okazać się zatem oszczędzanie w krajach rozwiniętych, które mogłoby zredukować zużycie nawet o 2,7 mln baryłek dziennie.
Niezależnie od realizacji danego scenariusza, największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa surowcowego Zachodu może być rozwijająca się współpraca Arabii Saudyjskiej i Rosji, które w obecnych warunkach gospodarczych chętnie działają ramię w ramię podwyższając ceny ropy naftowej na świecie.
REKLAMA
Notowania
W piątek po godz. 7.15 wycena ropy naftowej typu Brent na giełdzie w Londynie rosła o 0,56 proc., do 93,82 dol. za baryłkę. Amerykańska odmiana WTI na giełdzie w Nowym Jorku drożała o 0,73 proc., do 90,28 dol. za baryłkę.
W czwartek na zamknięciu baryłka ropy naftowej Brent kosztowała 93,30 dol., a WTI - 89,63 dol.
W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego 2022 r., baryłka Brent kosztowała 99 dolarów, a WTI wyceniana była na 92,8 dol. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły w USA do 130 dol. za baryłkę, a w Europie były bliskie 140 dol. za baryłkę.
Benzyna 95 na polskich stacjach potaniała kosztuje średnio 6,13 zł/l. Olej napędowy średnio kosztuje 6,05 zł/l.
PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ PIE/ mib
REKLAMA