Małe reaktory jądrowe. Mają szanse na wsparcie UE

2024-02-09, 15:34

Małe reaktory jądrowe. Mają szanse na wsparcie UE
Prototypowy reaktor typu SMR, który opracowała firma GE Hitachi Nuclear Energy. Powstanie najpierw w Kanadzie, a potem będzie zainstalowany w naszym kraju przez OSGE.Foto: Twitter/Hitachi

- Jeszcze w 2024 r. planujemy wystąpić o wsparcie rządu przy notyfikacji do KE kontraktu różnicowego dla SMR-ów w Polsce - zapowiedział prezes OSGE Rafał Kasprów. Kontrakt różnicowy to rodzaj wsparcia, państwowej gwarancji kupna po stałej cenie wyprodukowanej energii elektrycznej w okresie obowiązywania umowy z jej wytwórcą.

Prezes Orlen Synthos Green Energy (OSGE) Rafał Kasprów powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że oczekiwania związane z pomocą publiczną dla projektu SMR są takie jak przy innych projektach jądrowych bądź energetycznych. Wskazał tu m.in. na kontrakt różnicowy.

- Jeszcze w tym roku chcielibyśmy zwrócić się do rządu o wsparcie przy uzyskaniu kontraktu różnicowego, na notyfikację z tym związaną - poinformował Kasprów. Dodał, że najpóźniej miałoby się to stać na początku 2025 r.

Kontrakt różnicowy (contract for difference), to rodzaj wsparcia, państwowej gwarancji kupna po stałej cenie (cennie referencyjnej) wyprodukowanej energii elektrycznej w okresie obowiązywania umowy z jej wytwórcą. Gdy rynkowe ceny energii są niższe niż cena referencyjna, dodatnia różnica jest wypłacana stronie wspieranej, czyli wytwórcy. Gdy ceny energii są jednak wyższe niż cena referencyjna, strona wspierająca otrzymuje tę różnicę.

Współpraca z Orlenem

Prezes OSGE był również pytany o współpracę z Orlenem przy projekcie SMR-ów i czy bez płockiego koncernu ten projekt spółka mogłaby sama kontynuować.

Kasprów podkreślił, że projekt budowy małych reaktorów atomowych, realizowany przez OSGE w Polsce, "jest projektem prywatnym i został zainicjowany przez prywatną grupę Michała Sołowowa".

Zwrócił uwagę, że w trakcie trwania projektu zawarto szereg umów z różnymi firmami, m.in. dostawcą technologii GE Hitachi, a także z Orlenem.

- Dla mnie powody, dla którego Orlen dołączył są oczywiste (...). Współpraca od początku była prowadzona prawidłowo, transparentnie i korzystnie dla obu firm i myślę, że w tym zakresie będzie kontynuowana - powiedział szef OSGE.

Odnosząc się do ewentualnego samodzielnego kontynuowania projektu Kasprów powiedział, że "byłoby niedobrze, gdyby doszło do sytuacji tego typu". - Nie widzę też do tego powodu. Oczywiście projekt może być kontynuowany i istnieje szereg firm zainteresowanych jego kontynuacją i w Polsce i za granicą - dodał Rafał Kasprów.

Ambitne cele KE

Szef OSGE przypomniał, że 6 lutego br. Komisja Europejska zarekomendowała redukcję emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej o 90 proc. do 2040 r. względem poziomów emisji z 1990 r. Zwrócił ponadto uwagę, że Komisja zwróciła też uwagę na zmniejszenie o 80 proc. uzależniania Wspólnoty od paliw kopalnych.

Kasprów dodał, że są to "bardzo ambitne cele", a Komisja wskazała, że jedną z dróg do dekarbonizacji są małe reaktory jądrowe, czyli te które chce budować OSGE (BWRX-300). Komisja - jak wskazał - poinformowała o też o utworzeniu sojuszu przemysłowego w zakresie małych reaktorów, tak by ułatwić wdrożenie tej technologii do 2030 roku.

Czytaj także:

SMR-y są potrzebne polskiej gospodarce 

Prezes OSGE na konferencji podkreślała zalety małych reaktorów, które mogą rozwiązać wiele problemów polskiej gospodarki i energetyki wciąż w znacznym stopniu uzależnionych od paliw kopalnych. Zwrócił uwagę, że w latach 30-tych luka mocy wytwórczych może wynieść 10-14 GW i 20 GW w latach 40-tych.

Dodał, że SMR-y to też remedium na wyzwania jakie czeka polskie ciepłownictwo. Zwrócił uwagę, że obecnie w Polsce 16 mln osób korzysta z takiego źródła ogrzewania.

Spółka przekonuje, że pojedynczy mały reaktor BWRX-300 pozwoli w ciągu 60 lat uniknąć 176 mln ton emisji CO2, 0,32 mln ton SO2, 0,28 mln ton NOx, a także 0,75 mln ton pyłów. Pojedynczy SMR pozwala też uniknąć spalenia 65 mln ton węgla.

OSGE dodał, że SMR-y wpłyną też korzystnie na polską gospodarkę. Według wyliczeń, na które powołuje się spółka, faza inwestycyjna wraz z 60-letnim okresem działalności operacyjnej reaktora BWRX-300 może wygenerować ponad 24 mld zł wartości dodanej brutto i 2,7 tys. nowych miejsc pracy.

Pierwszy projekt elektrowni

Firma informowała na początku lutego, że uzyskała od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zakres raportu środowiskowego dla pierwszego projektu małego reaktora jądrowego w Stawach Monowskich. Umożliwia to rozpoczęcie badań środowiskowych i lokalizacyjnych. W 2023 r. OSGE złożyło do GDOŚ analogiczne wnioski o ustalenie zakresu raportu o oddziaływaniu na środowisko budowy SMR-ów BWRX-300 w Ostrołęce i Włocławku.

7 grudnia 2023 r. ówczesna minister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska wydała sześć decyzji zasadniczych łącznie na budowę 24 reaktorów w technologii BWRX-300, o które wnioskowały spółki celowe OSGE. Decyzje dotyczą lokalizacji w: Ostrołęce, Włocławku, Stawach Monowskich, Dąbrowie Górniczej, Nowej Hucie oraz Stalowej Woli. W procesie uzyskiwania decyzji zasadniczej konieczna jest opinia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). Według medialnych doniesień opinia ABW dla projektów OSGE była negatywna.

Z kolei według OSGE proces wdrażania technologii od początku był prowadzony transparentnie, dlatego spółka złożyła wniosek o odtajnienie uzasadnienia opinii ABW i umożliwienie spółce dostępu do akt. Wnioski te zostały odrzucone, OSGE informowało w grudniu, że będzie starać się o odtajnienie na drodze sądowej. Tak, aby każdy miał okazje zapoznać się z informacjami o podstawie, na jakiej ABW wydała swoje opinie - zaznaczyła wtedy spółka.

Wnioski o decyzje zasadnicze OSGE złożyła 27 kwietnia 2023 r. Zgodnie z prawem, wydawana przez ministra właściwego ds. energii na wczesnym etapie procesu inwestycyjnego decyzja zasadnicza jest potwierdzeniem, że inwestycja w obiekt energetyki jądrowej jest zgodna z interesem publicznym i realizowaną przez państwo polityką, w tym energetyczną.

BWRX-300 to projekt GE-Hitachi Nuclear Energy (GEH) - joint-venture amerykańskiego GE i japońskiego Hitachi. Należy do rodziny reaktorów wodno-wrzących (BWR). Jednocześnie, ze względu na stosunkowo niewielką moc - 300 MWe jest zaliczany do tzw. SMR - małych reaktorów modułowych. Pierwszy taki reaktor ma powstać dla OPG w kanadyjskiej elektrowni jądrowej Darlington. Kolejny, zgodnie z planami OSGE - ma powstać w Polsce do końca dekady.

OSGE to spółka, w której po połowie udziałów mają Orlen oraz prywatny chemiczny koncern Synthos, należący do Michała Sołowowa.

Czytaj także:

PAP/IAR/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej