Nie dojdzie do przejęcia trzech brytyjskich gazet. Rząd zablokował działania właściciela Manchesteru City

Brytyjski rząd ogłosił, że zagraniczne rządy nie będą mogły być właścicielami gazet i magazynów, co w praktyce zamyka temat przejęcia "Daily Telegraph", "Sunday Telegraph" i "The Spectator" przez konsorcjum z udziałem firmy powiązanej z rodziną panującą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

2024-03-14, 10:25

Nie dojdzie do przejęcia trzech brytyjskich gazet. Rząd zablokował działania właściciela Manchesteru City
Rząd w Londynie nie chce zagranicznych udziałowców na swoim rynku prasy. Foto: Shutterstock/Michael715

- Zmienimy zasady fuzji mediów, by wyraźnie wykluczyć fuzje gazet i czasopism obejmujące własność, wpływ lub kontrolę ze strony obcych państw. W ramach nowych środków minister kultury byłby zobowiązany do kierowania spraw dotyczących fuzji mediów do Urzędu ds. Konkurencji i Rynków (CMA) za pośrednictwem zawiadomienia o nowej interwencji państwa obcego - zapowiedział w Izbie Lordów Stephen Parkinson, podsekretarz stanu w ministerstwie kultury.

Wyjaśnił, że stosowna poprawka zostanie w przyszłym tygodniu wprowadzona do projektu ustawy o rynkach cyfrowych, konkurencji i konsumentach, która jest obecnie przedmiotem prac w Izbie Lordów.

Wielka Brytania. Planowane przejęcie trzech tytułów

Zapowiedziany przez rząd zakaz jest odpowiedzią na wątpliwości, które się pojawiły, gdy w listopadzie ubiegłego roku okazało się, że na faworyta do przejęcia dziennika "Daily Telegraph", jego niedzielnej wersji "Sunday Telegraph" i tygodnika "The Spectator" wyrosło konsorcjum RedBird IMI. Tworzą je kierowana przez byłego szefa CNN Jeffa Zuckera amerykańska firma inwestycyjna RedBird Capital oraz International Media Investment (IMI), firma medialna należąca do szejka Mansoura ibn Zajeda an-Nahajana, wiceprezydenta i wicepremiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który jest właścicielem m.in. klubu piłkarskiego Manchester City.

Wprawdzie konsorcjum zapewniało, że IMI "będzie tylko pasywnym inwestorem" i "wierzy, że niezależność redakcyjna tych tytułów jest niezbędna do ochrony ich reputacji i wiarygodności", jednak nie rozwiało to wątpliwości, a wielu polityków wskazywało, że przejęcie bardzo wpływowych tytułów przez władze obcego państwa jest niewłaściwe i niebezpieczne.

W reakcji na zapowiedziany zakaz rzecznik RedBird IMI powiedział w środę, że konsorcjum jest "niezwykle rozczarowane dzisiejszym rozwojem sytuacji". Dodał, że proponowane przejęcie miało być "w pełni komercyjnym przedsięwzięciem" i konsorcjum "teraz oceni nasze dalsze kroki".

REKLAMA

Wszystkie trzy tytuły mają profil wyraźnie konserwatywny. Istniejący od 1855 roku "Daily Telegraph" ma średnią sprzedaż powyżej 300 tys. egzemplarzy, zaś wydawany od 1961 roku "Sunday Telegraph" - powyżej 200 tys. Z kolei założony w 1828 roku "The Spectator" jest najstarszym nieprzerwanie wydawanym tygodnikiem na świecie, a jego sprzedaż to ok. 100 tys.

Czytaj także:

PAP/IAR/PR24.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej