Izera. Co dalej z polskim samochodem elektrycznym? Wiceminister wyjaśnia
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko poinformował, że resort nie chce rezygnować z produkcji samochodu Izera, ale niezbędne będą uzgodnienia z Komisją Europejską. Dodał, że "nie jest wykluczone przekazanie środków na fabrykę, która miałaby budować samochody elektryczne w Polsce".
2024-03-19, 11:43
- Chcemy przenieść z części grantowej KPO do części pożyczkowej inwestycje, których celem jest zwiększenie produkcji pojazdów niskoemisyjnych. Jesteśmy jeszcze przed decyzją, jak realizować nabory w ramach tej inwestycji - powiedział wiceminister w MFiPR Jan Szyszko.
- Jedną z rzeczy, którą chcemy zaproponować Komisji Europejskiej, jest przeniesienie z części grantowej do pożyczkowej inwestycji, których celem jest zwiększenie produkcji pojazdów niskoemisyjnych. To jest ta część KPO, którą popularnie określa się "Izera", ale słowo "Izera" nigdy nie istniało w KPO - podkreślił Szyszko.
Dodał, że "po prostu zakładano, że to oczywiste, że rząd na to da pieniądze". Przypomniał, że chodzi o ok. 5 mld zł.
Fabryka powinna stanąć w Polsce
- Nie chcemy z tego rezygnować, ale jako że jest to jedna z najbardziej rynkowych inwestycji, to powinna być realizowana w ramach części pożyczkowej. Jesteśmy jeszcze przed decyzją, jak realizować nabory w ramach tej inwestycji - stwierdził Jan Szyszko.
REKLAMA
Wyjaśnił, że nie jest wykluczone przekazanie środków na fabrykę, która miałaby budować samochody elektryczne w Polsce, bo "jeśli fabryka nie powstanie w Polsce, to firma pójdzie do Belgii czy do innego kraju".
- Ale jest jeszcze druga ścieżka, rynkowa, czyli przeznaczenie tych pieniędzy na firmy, które już istnieją i które produkują pojazdy niskoemisyjne, a więc wszystko - od ciężarówek po hulajnogi - dodał.
Powiedział także, że w tej rynkowej części będzie mogła brać udział firma Elektromobility Poland, czyli spółka, która ma budować fabrykę produkującą Izerę. Podkreślił jednak, że decyzji strategicznej jeszcze nie ma.
***
Spółka ElectroMobility Poland SA powstała w październiku 2016 r. i była inicjatywą czterech polskich koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu. Obecnie większościowym akcjonariuszem tego potencjalnego producenta projektowanego samochodu elektrycznego Izera jest Skarb Państwa (90,8 proc.); pozostali akcjonariusze mają po 2,3 proc. udziałów.
REKLAMA
- Ważą się losy Izery. Dylematy rządu w sprawie projektu polskiego samochodu elektrycznego
- Rewizja KPO. Minister funduszy: trwa audyt
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA