Kierowcy słono zapłacą za sytuację w Iranie
Decyzja Iranu o wstrzymaniu eksportu ropy do Francji i Wielkiej Brytanii może oznaczać poważne kłopoty dla europejskiej gospodarki.
2012-02-20, 12:10
Posłuchaj
Wczoraj irański rzecznik ministerstwa do spraw ropy naftowej, Alireza Nikzad poinformował, że "sprzedaż ropy brytyjskim i francuskim spółkom naftowym została wstrzymana".
Ekspert rynku paliw, Andrzej Szczęśniak nie wyklucza, że w związku z kryzysem politycznym może dojść do podniesienia cen ropy podobnie, jak to miało miejsce podczas "wiosny arabskiej". I dodaje, że poważnie uderzy to w europejską gospodarkę. Ekspert wyjaśnia ponadto, że niewiele zmieni zawarcie kontraktów z Arabią Saudyjską, która, chcąc osłabić pozycję Iranu, będzie próbowała zapełnić lukę w dostawach ropy.
Od rana ceny ropy zdecydowanie rosły. Około 11.00 w Londynie za ropę brent płacono blisko 121 dolarów, co oznacza wzrost o 1,12 procent. Ropa crude w Nowym Yorku kosztowała 105,27 dolarów, czyli jej cena wzrosła o 0,95 procent.
IAR/ab
REKLAMA
REKLAMA