„Kongo jest teoretycznie najbogatszym krajem świata”
Liczy się dla nich tylko zysk, są bezwzględne dla swoich pracowników, wykorzystują dzieci i niszczą środowisko naturalne. O kogo chodzi?
2012-10-19, 14:44
Posłuchaj
W Afryce, w Brazylii i Europie działają wielkie koncerny. Ich wpływy często są znacznie silniejsze niż nie jednego państwa. – Szacujemy, że od 80 do 90 proc. gigantycznych koncernów działa zgodnie z prawem. Jednak trzeba się skupić na tych 10 proc.. Dlatego chcemy wprowadzić ścisłą ich kontrolę. Największe koncerny, które handlują surowcami naturalnymi mają swoje siedzimy w Szwajcarii. Domagamy się, żeby za swoje praktyki w państwach rozwijających się odpowiadały przed szwajcarskimi sądami. Chodzi głownie o łamanie praw człowieka i katastrofy ekologiczne – mówi Dick Marty z organizacji Prawo bez granic. - Demokratyczna Republika Konga to teoretycznie najbogatszy kraj świata. Tym czasem widać tam tylko głęboką biedę i przemoc. Koncerny czerpią ogromne zyski z surowców naturalnych tego kraju, dewastując tamtejsze środowisko, jednocześnie nie płacą za to ani centa – dodaje Marty.
Zobacz jak działają korporacje:
W "Bardzo Ważnym Problemie Europejskim" również przegląd prasy europejskiej, korespondencja z Brukseli oraz z Katalonii.
REKLAMA
REKLAMA