Szefowa MFW o sytuacji na Cyprze
To sprawiedliwe rozwiązanie - mówi o porozumieniu w sprawie Cypru, Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.
2013-03-25, 10:04
Posłuchaj
Cypr uniknie bankructwa. Zgodnie z osiągniętym w nocy porozumieniem, Bruksela pożyczy rządowi w Nikozji niezbędne 10 miliardów euro. Europejscy kredytodawcy postawili jednak twarde warunki, które spotkały się z różnymi reakcjami.
Jeden z tych warunków to wysoki podatek; zapłacą go ci, którzy mają w cypryjskich bankach duże pieniądze, powyżej 100 tysięcy euro. W wielu przypadkach są to inwestorzy z Rosji. Pożyczkodawców reprezentowała tzw. trojka: Unia Europejska, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Szefowa Funduszu, Christine Lagarde sugerowała, że jest to sprawiedliwe rozwiązanie: Z jednej strony koszt poniosą Europejczycy, z drugiej podatnicy Cypru oraz ci, którzy mieli duże, nieubezpieczone depozyty.
Zdaniem obserwatorów, teraz ucierpi cypryjska gospodarka.
W rozmowie z BBC, Cypryjka z Nikozji mówiła: - Nasze życie teraz się zmieni na gorsze. Niezadowoleni są też niektórzy parlamentarzyści w Nikozji; mówią, że europejscy liderzy w dużym stopniu odpowiadają za kłopoty finansowe Cypru. Zdaniem obserwatorów, twardych rozwiązań domagały się jednak władze Niemiec czy Francji; sugerowały że system bankowy na Cyprze jest nieszczelny, co mogło doprowadzić do nadużyć.
REKLAMA