Analitycy po decyzji RPP: stopy procentowe dalej będą rosły, ale w wakacje powinny się ustabilizować

2022-05-05, 18:05

Analitycy po decyzji RPP: stopy procentowe dalej będą rosły, ale w wakacje powinny się ustabilizować
Analitycy oczekują kolejnych podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Foto: Shutterstock/Rawpixel.com

Cykl podwyżek stóp procentowych będzie kontynuowany w najbliższych miesiącach - uważają eksperci. Ich zdaniem należy oczekiwać, że główna stopa procentowa NBP wzrośnie jeszcze o 1-1,75 proc.

Cykl podwyżek stóp procentowych najprawdopodobniej zakończy się w lipcu - ocenia analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego Marcin Klucznik. Jego zdaniem spowolnienie gospodarcze w strefie euro zmniejszy skalę podwyżek stóp, a pierwsze ruchy w dół są możliwe w 2023 r.

"Wojna skokowo osłabiła polską walutę - podwyżki stóp mają na celu jej stabilizację. Obecnie międzybankowe stopy procentowe w Polsce są o ponad 6,5 pkt proc. wyższe niż w strefie euro. Taka różnica w normalnych warunkach powinna prowadzić do szybkiego umocnienia złotego. Eskalacja wojny w Ukrainie ciąży na polskiej walucie - ruchy RPP jedynie powstrzymują złotego przed osłabieniem" - stwierdził Klucznik.

Zwrócił uwagę, że wyższe stopy procentowe mocno schłodziły również rynek nieruchomości.

"W lutym banki udzieliły o 40 proc. mniej kredytów hipotecznych niż w miesiącu z pierwszą podwyżką stóp. W kolejnych miesiącach spodziewamy się dalszego spadku. Dane BIK wskazują na jednorazowy wzrost w marcu, kiedy to ostatnia grupa kredytobiorców chciała zdążyć przed wejściem w życie nowych regulacji KNF" - podkreślił analityk.

Kolejne podwyżki stóp procentowych

W ocenie Klucznika cykl zacieśniania polityki pieniężnej najprawdopodobniej zakończy się w lipcu, do tego czasu nastąpią jeszcze dwie słabsze podwyżki.

"Spodziewamy się pierwszych obniżek stóp procentowych w 2023 roku. Wojna w Ukrainie osłabiła koniunkturę w strefie euro oraz Stanach Zjednoczonych. Dane wskazują na załamanie wzrostu gospodarczego w dużych gospodarkach. W takich warunkach skala podwyżek stóp procentowych będzie słabsza, niż spodziewają się rynki finansowe" - wskazał Klucznik.

Główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak powiedział, że podwyżka stóp była niższa niż prognozowali eksperci. Podkreślił, że oczekiwano podwyżki o cały punkt procentowy.
Piotr Bujak spodziewa się dalszych podwyżek stóp procentowych.

Uważa on, że stopa referencyjna w tym cyklu podwyżek wzrośnie jeszcze o 1 do 1,75 punktu procentowego. Po dzisiejszej decyzji podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego będzie wynosiła 5,25 procent. Wysokość stóp procentowych wpływa między innymi na oprocentowanie kredytów w złotych.

Zdaniem analityków z Banku Pekao po dzisiejszym posiedzeniu wracamy z poziomem stóp procentowych NBP (referencyjna: 5,25%) do czasów sprzed kryzysu finansowego.

Stopy w górę nie tylko w Polsce

Zdaniem ekonomistów nie tylko RPP zdecydowała dzisiaj o podobnym zaostrzeniu polityki monetarnej. Jak podają analitycy z PKO BP Czeski bank centralny również podniósł stopy, ale silniej od oczekiwań rynkowych, bo o 75pb. Obecnie główna stopa wynosi 5,75%. 

Czytaj także:

IAR/PAP/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej