Jakie są plany koncernu MBDA dot. rozszerzenia współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową?

2022-09-25, 12:25

Jakie są plany koncernu MBDA dot. rozszerzenia współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową?
Wyrzutnia pocisków przeciwlotniczych CAMM wybranych przez MON do programu "mała" Narew. . Foto: Twitter/@MON_GOV_PL

- Pracujemy nad tym, aby CAMM stał się polskim pociskiem rakietowym w programie "duża" Narew, czyli pocisków przeciwlotniczych średniego zasięgu - powiedział Chris Allam, szef brytyjskiego oddziału paneuropejskiej grupy zbrojeniowej MBDA. Wyraził też przekonanie, że współpraca przemysłowa MBDA UK z PGZ przy "polonizacji" rakiet CAMM, pozwoli Polsce szybko uzyskać o wiele większe niż dziś zdolności do obrony przeciwlotniczej.

- Jesteśmy dumni, że możemy wspierać polską obronność, prowadzimy wiele programów, największym z nich, obejmującym najszerszy zakres, jest program Narew - powiedział Chris Allam dyrektor zarządzający MBDA UK. Jak dodał, we współpracy z PGZ trwają dostawy do Polski wyposażenia, które umożliwi włączenie polskich zakładów w produkcję. Polski system przeciwlotniczy będzie wykorzystywał pocisk CAMM, opracowany dla wojsk brytyjskich.

MBDA UK pracuje z PGZ, aby wspólnym projektem stała się "duża Narew" - jako kontynuacja już wybranego programu obrony powietrznej krótkiego zasięgu, która ma być następnym krokiem po zakontraktowaniu dwóch pierwszych jednostek ogniowych "małej Narwi".

- Pracujemy nad transferem technologii MBDA i naszych partnerów, tak aby CAMM i Narew stały się polskim systemem - dodał Allam.

Pocisk już broni nieba Brytanii

Pocisk CAMM został opracowany w Wielkiej Brytanii dla brytyjskiego wojska, a teraz ta sama technologia zostanie użyta w Polsce. Ta sama rakieta zostanie wykorzystana jako uzbrojenie przeciwlotnicze  trzech nowych fregat dla Polskiej Marynarki Wojennej, pozyskiwanych w programie Miecznik.

- Ten sam pocisk, do takich samych zadań, będzie wykorzystany w programie Miecznik. Pocisk, w tym przypadku noszący nazwę SeaCeptor, został skonstruowany dla Wielkiej Brytanii i sprzedany już do wielu krajów na całym świecie. Dostosowujemy go z pomocą Babcock, Thales i PGZ do programu fregaty Miecznik - powiedział Chris Allam, szef brytyjskiego oddziału europejskiej grupy MBDA.

Nowe pociski do walki z czołgami

Chris Allam poinformował też, że trwają rozmowy z PGZ w sprawie wspólnych prac nad niszczycielem czołgów, którego uzbrojeniem mają być pociski Brimstone.

- Zarówno w przypadku CAMM, jak i Brimstone, mamy bezprecedensowo daleko idącą zgodę brytyjskiego rządu na transfer technologii - podkreślił Allam. Dodał, że kwestią ustaleń są terminy i zakres przekazywanych technologii. Zauważył, że zależy to także od tego, jakie technologie polski przemysł chce uzyskać.

MBDA UK interesuje się także innymi potencjalnymi programami dla polskiego resortu obrony. Allam zwrócił uwagę, że jego firma jest m.in. integratorem uzbrojenia samolotu F-35.

- Rozważamy inne obszary, ale teraz skupiamy się na programach Narwi, Miecznika i niszczycielu czołgów - powiedział szef brytyjskiego oddziału europejskiej grupy MBDA.

Rakiety CAMM na ciężarówkach Jelcz

- W "małej Narwi" (pociski krótkiego zasięgu) jesteśmy w tej chwili po integracji podwozia Jelcz z systemami wyrzutni - informuje Polska Grupa Zbrojeniowa. Prowadzone są prace nad dostosowaniem polskiego systemu dowodzenia oraz radaru Soła do współpracy z pozyskanymi wyrzutniami. Równolegle rozpoczęliśmy także cykl badań poszczególnych komponentów, które odbywają się w Wielkiej Brytanii i w Polsce. PGZ przypomniała, że zgodnie z harmonogramem w bieżącym roku ma zostać dostarczona pierwsza jednostka ogniowa składająca się z dwóch wyrzutni oraz pocisków CAMM.

PGZ podkreśla, że zgodnie z harmonogramem, kolejne etapy umów wykonawczych w sprawie programu "duża Narew"są negocjowane. W przypadku tego programu chodzi o wybór pocisków średniego zasięgu, bo już wybrano pociski Patriot dla programu Wisła, czyli obrony przeciwlotniczej dużego zasięgu.

CAMM (Common Anti-air Modular Missile) to pocisk przeciwlotniczy opracowany jako broń ziemia-powietrze, stosowany także na okrętach. Polska chce, by kolejne baterie Patriot, które miałyby zostać zamówione w przyszłości, były uzbrojone także w pociski z rodziny CAMM w wersji o zwiększonym zasięgu (CAMM-ER) jako tańsze uzupełnienie pocisków PAC-3 z systemu Patriot.

Czym jest "mała"Narew?

Zawarta w kwietniu 2022 roku przez Agencję Uzbrojenia i konsorcjum PGZ-Narew umowa na "małą Narew" przewiduje, że uzbrojeniem tej warstwy polskiej obrony powietrznej będą pociski rodziny CAMM i wyrzutnie iLauncher opracowane przez MDBA UK.

Na każdą z dwóch jednostek wojskowych złożą się trzy wyrzutnie mieszczące po osiem pocisków. W skład jednostki ogniowej wejdą też radar krajowej produkcji - początkowo Soła, docelowo nowa stacja radiolokacyjna - oraz polski system dowodzenia i kierowania. Wyrzutnie iLauncher będą przewożone na podwoziach z Jelcza, który dostarczy także wozy transportowo-załadowcze.

System umożliwia śledzenie i zwalczanie osobnego celu dla każdego pocisku - 24 celów przez każdą jednostkę ogniową jednocześnie. MON nie podało wartości umowy ani liczby pocisków. Według nieoficjalnych danych z kwietnia wartość kontraktu wynosiła 1,5 mld PLN brutto.

Dostawca technologii rakiet CAMM dla PGZ, czyli europejski koncern MBDA jest wspólnym przedsięwzięciem takich firm jak: Airbus, BAE Systems i Leonardo. Ma zakłady we Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.


PR24/PAP/IRA/sw

Polecane

Wróć do strony głównej