Obligacje detaliczne. Bank Pekao: już są dostępne także w oddziałach

"Obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa można już kupić w oddziałach Banku Pekao. Obligacje te znalazły się w ofercie Pekao w kanałach zdalnych od października, a już teraz, zgodnie z zapowiedzią, klienci mają dostępny kolejny sposób ich zakupu" - podał bank w poniedziałkowej informacji prasowej.

Sześć rodzajów obligacji

Jak wyjaśnił Bank Pekao, w ofercie znajduje się sześć rodzajów oszczędnościowych obligacji Skarbu Państwa. Nie ma w sprzedaży papierów, które są skierowane do beneficjentów programu 500+.

"Obligacje można kupić w bankowości internetowej Pekao24, w aplikacji mobilnej PeoPay, a także w Punktach Sprzedaży Obligacji. (…) Z produktu mogą skorzystać klienci Banku Pekao, a także osoby niebędące klientami banku" - podał bank.

Pekao wyjaśnił, że klient banku może zawrzeć umowę o obsługę skarbowych obligacji oszczędnościowych w aplikacji mobilnej lub serwisie bankowości internetowej. Może też już od dziś wybrać się do najbliższego Punktu Sprzedaży Obligacji.

Obligacje dostępne dla wszystkich

Z kolei osoba, która nie jest klientem Pekao może wejść na stronę internetową, poświęconą obligacjom oszczędnościowym w banku, skąd, zostanie przekierowana na stronę umożliwiającą otwarcie pierwszej relacji z bankiem. Potem, jak czytamy w komunikacie Pekao, będzie można podpisać umowę o obsługę skarbowych obligacji oszczędnościowych w aplikacji mobilnej lub w serwisie bankowości internetowej.

"Umowę o obsługę skarbowych obligacji oszczędnościowych można zawrzeć nie posiadając innych produktów Banku Pekao czy Biura Maklerskiego Pekao. Już teraz można ją zawrzeć w wybranych placówkach stacjonarnych banku. Wszystkie czynności związane z zakupem skarbowych obligacji oszczędnościowych prowadzone są bezpłatnie" - poinformował Bank Pekao.

• Styczniowa oferta obligacji detalicznych. Znamy wysokość oprocentowania
• Obligacje mogą być dobrą inwestycją w 2023 roku. Prognozy analityków są zaskakujące
• Czy najlepiej oprocentowane lokaty bankowe chronią przed inflacją? Zobacz wyniki badania

PAP/IAR/PR24.pl/mk