Odbierasz przesyłkę w sklepie: pokaż dowód osobisty
Przejęcie przez PGP od Poczty Polskiej usługi dostarczania przesyłek sądowych rodzi dla obywatela nowe sytuacje – musi sprzedawcy w sklepie, gdzie odbiera przesyłkę, pokazać dowód. Szef GIODO uspokaja – to legalne.
2014-02-08, 14:26
Posłuchaj
Od początku roku awizowane sądowe przesyłki odbieramy nie w urzędach, lecz punktach PGP. Wiele osób boi się pokazywania dowodów tożsamości w sklepach współpracownikom prywatnych operatorów pocztowych, obawiając się kserowania czy skanowania.
Szef GIODO: prawo nakazuje potwierdzenie tożsamości adresata przesyłki
Jak wyjaśnia Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Wojciech Wiewiórowski, prawo pocztowe zobowiązuje operatora do dostarczenia przesyłki bezpośrednio adresatowi. To oznacza, że przedstawiciel tego operatora musi potwierdzić naszą tożsamość i ma obowiązek sprawdzenia naszego dowodu osobistego.
Szef PGP: sprzedawca jak listonosz, przeszedł szkolenie
Prezes PGP Leszek Żebrowski wyjaśnia, że nasze dane osobowe są bezpieczne. Współpracownicy operatora przeszli specjalne szkolenia. Obowiązują ich te same przepisy, którymi kierują się na przykład listonosze.
Od początku roku Polska Grupa Pocztowa przejęła obsługę korespondencję z sądów i prokuratur.
REKLAMA
W przetargu ogłoszonym przez Centrum Zakupów dla Sądownictwa prywatny zobowiązał się do wypełnienia dwuletniego kontraktu za około 500 milionów złotych.
To oferta tańsza o 80 milionów złotych od propozycji Poczty Polskiej.
Od samego początku roku Poczta Polska walczy o odzyskanie kontraktu – składa pozwy do sądu, prosi o kontrolę konkurenta. Ten odpowiada tym samym. A obywatel robi, co mu każą.
jk
REKLAMA
REKLAMA