Janosikowe: komornik zajmuje konta Mazowsza, zagrożone pensje
Komornik zajmuje konta samorządu województwa mazowieckiego z powodu niezapłaconego janosikowego - alarmuje marszałek Mazowsza Adam Struzik. To może, jego zdaniem, doprowadzić do nacjonalizacji samorządu.
2014-04-08, 13:54
- Dzisiaj pojawił się u nas komornik celem zajęcia kont samorządu województwa mazowieckiego. Ma to związek z niezapłaconymi ratami janosikowego za 2013 r., a dokładnie za grudzień 2013 r. - powiedział dziennikarzom na wtorkowej konferencji Struzik.
Przepisy o "janosikowym" są niezgodne z Konstytucją
Zaznaczył, że od początku samorząd odwołuje się od wszystkich decyzji administracyjnych ministra finansów, a następnie skarży je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Mazowsze nie będzie płacić janosikowego
Struzik podkreślił, że minister finansów bardzo konsekwentnie - mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 marca - dąży do egzekucji zobowiązań województwa mazowieckiego.
Marszałek ocenił, że takie dalsze postępowanie resortu finansów doprowadzi województwo mazowieckie do zapaści finansowej i do jego nacjonalizacji.
REKLAMA
Komornik ma sciagnąć 55 mln zł z zaległych 110 mln zł
Egzekucję zaległych wpłat "janosikowego", podatku płaconego na rzecz biedniejszych samorządów, nakazało ministerstwo finansów. Komornik ma ściągnąć 55 milionów złotych z zaległych 110 milionów, których władze Urzędu Marszałkowskiego nie zapłaciły w 2013 roku.
Skarbnik: na koncie mamy 30 mln zl, nie zapłacimy raty do 15 kwietnia
Skarbnik woj. mazowieckiego Marek Miesztalski poinformował, że kwota zajęcia komorniczego wynosi ok. 60 mln 211 tys. zł. - Na koncie mamy w tej chwili niecałe 30 mln zł. Oznacza to, że te pieniądze zajmie komornik. Brakuje więc ponad 30 mln zł, których dzisiaj nie mamy - podkreślił.
Miesztalski powiedział, że samorząd spodziewa się do końca kwietnia dochodów w wysokości ok. 75,5 mln zł, jeśli m.in. z CIT-u wpłynie 66 mln zł. - Wszystkie nasze zobowiązania do końca tego miesiąca, łącznie z bieżącą ratą janosikowego, to ok. 102 mln zł - powiedział. Rata ta powinna być zapłacona 15 kwietnia. "Na pewno na 15 kwietnia nie będziemy mieli tych pieniędzy" - ocenił.
Samorząd nie dopłaci do Kolei Mazowieckich i na kulturę
Zdaniem skarbnika woj. mazowieckiego zagrożone są wydatki na Koleje Mazowieckie. Co miesiąc Mazowsze dokłada do nich ponad 19 mln zł, bo wpływy z biletów nie pokrywają kosztów ich funkcjonowania. Zagrożona jest również według Miesztalskiego dotacja dla instytucji kultury na ponad 5 mln zł. - Wszystko wskazuje na to, że te pieniądze nie będą przekazane - podkreślił.
Samorząd może nie wypłacic wynagrodzeń w terminie
Miesztalski odniósł się do kwestii wynagrodzeń pracowników, które - jak podkreślił - są wydatkami chronionymi. "Zgodnie z prawem, jeśli poborcy przekażemy listy płac, to on (...) powinien zwolnić pieniądze na zapłacenie wynagrodzeń" - powiedział. Dodał, że należy się liczyć z tym, że wynagrodzenia być może nie zostaną przekazane w terminie.
Struzik: państwo świadomie doprowadza nas do bankructwa
Według Struzika "w świetle prawa i wyroku Trybunału Konstytucyjnego państwo doprowadza świadomie i z premedytacją do bankructwa największy region, który wytwarza prawie 1/4 PKB". Podkreślił, że nie zgadza się z zarzutami, iż samorząd wydaje za dużo pieniędzy. "Możemy oczywiście wyłączyć połowę przewozów kolejowych, nie wspierać i nie finansować w tak znaczących kwotach naszych szpitali i placówek zdrowia. W ogóle możemy tylko administrować województwem" - powiedział.
"Jesteśmy w stanie udowodnić, że wszystkie pieniądze i wydatki w ostatnich piętnastu latach były wydatkami racjonalnymi, oszczędnymi i realizowanymi zgodnie z zasadą gospodarności" - dodał Struzik.
Samorząd zapowiada odwołanie
Skarbnik woj. mazowieckie zapowiedział, że samorząd chce odwołać się do naczelnika praskiego urzędu skarbowego. "Jeśli (to odwołanie) odrzuci, to czeka nas kolejna droga administracyjna, łącznie z sądownictwem administracyjnym" - wyjaśnił.
Mazowsze chce zastawić udziały w Przewozach Regionalnych
Samorząd chce też przekonywać komornika, by 13,5 proc. udziałów Mazowsza w Przewozach Regionalnych mogły być zaliczone na poczet długów z janosikowego. "Przewozy Regionalne nie wypełniają żadnych zadań województwa mazowieckiego" - podkreślił Miesztalski.
Ministerstwo finansów: nie mieliśmy innego wyjścia
Ta opłata doprowadziła teoretycznie najbogatszy samorząd wojewódzki do bankructwa. Jednak Wiesława Dróżdż z ministerstwa finansów podkreślała w rozmowie z Polskim Radiem RDC, że resort nie miał innego wyjścia, jak wysłać komornika. Tak bowiem nakazuje prawo: normalną procedurą jest wezwanie do zapłaty zaległej sumy, a potem egzekucja komornika. Wiesława Dróżdż zaznaczyła, że ta druga procedura jest o wiele droższa.
REKLAMA
Niewykluczone zajęcie nieruchomości samorządu
Ponieważ Mazowsze od początku utrzymuje, że nie płaci "janosikowego", bo nie ma na to pieniędzy niewykluczone, że komornik zajmie także nieruchomości należące do Mazowsza - powiedziała Dróżdż.
Na początku marca Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy o janosikowym są niekonstytucyjne i kazał parlamentarzystom je zmienić. Dał im na to 18 miesięcy. Stanowisko Trybunału nie wpłynęło jednak na postawę ministerstwa finansów, które także w tym roku domaga się opłat za janosikowe.
jk
REKLAMA