Brazylijska gospodarka kusi polskich inwestorów
Brazylia to siódma gospodarka na świecie i największa w Ameryce Południowej. Kraj ten zrobił ogromny postęp gospodarczy w ostatnich latach, poprawił się poziom życia mieszkańców, a sama Brazylia dołączyła do krajów BRICS, czyli krajów szybko rozwijających się - mówi Marian Karolczak wiceprezes Polsko - Brazylijskiej Izby Gospodarczej.
2014-07-07, 14:04
Posłuchaj
Wizytówką gospodarczą Brazylii jest przemysł wydobywczy, ale też energetyka. Brazylia jest jednym z największych producentów energii z odnawialnych źródeł, a konkretnie z elektrowni wodnych. Brazylia to jeden z największych producentów samochodów na świecie, rocznie powstaje tam około 3 milionów aut, oraz produktów rolnych. Brazylia od lat zajmuje pierwsze miejsce na świecie w uprawie kawy, trzciny cukrowej, bananów, fasoli czy soku pomarańczowego.
Chemiczne kontrakty
Niestety polsko-brazylijskie stosunki gospodarcze pozostawiają wiele do życzenia. Udział Brazylii w polskim eksporcie to zaledwie niecałe 0,4 procent, a w imporcie niecałe 0,5 procent. Od dawna kontakty handlowe mają nasze spółki chemiczne: Grupa Azoty, Selena, czy Synthos. Sprzedajemy tam nawozy, których Brazylia nie produkuje, a których bardzo potrzebuje, ze względu na rolnictwo - dodaje prezes Karolczak.
Przez Internet szybciej
Ciekawym przykładem jest sukces internetowego portalu eSKY.pl, ale spółkom z branży internetowej łatwiej działać poza granicami, a Brazylia to rynek z 200 milionami potencjalnych klientów i to też ponad 150 lokalnych portów lotniczych.
Brazylia budownictwem stoi
Obecnie największy potencjał Brazylia daje firmom z branży budowlanej, bo inwestuje się dużo nie tylko z powodu organizacji imprez sportowych, takich jak trwający obecnie mundial, czy Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w 2016, ale także w budownictwo mieszkaniowe. Potrzebne są też materiały budowlane.
Trudne procedury
Aby działać na rynku brazylijskim polskie firmy potrzebują odpowiedniego partnera lokalnego, bo wielu tamtejszych przedsiębiorców posługuje się tylko językiem portugalskim, a poza tym są bardzo skomplikowane procedury administracyjne. Samych podatków i innych opłat, które musza ponieść przedsiębiorcy jest około 30 - podsumowuje Marian Karolczak. Polska nie ma wciąż też z Brazylia umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Sylwia Zadrożna, abo