Raport OECD: tempo wzrostu w strefie euro przyspiesza, ale Niemcy tracą impet
Obrazujący fazę koniunktury wskaźnik CLI nadal sygnalizuje pozytywną zmianę dynamiki wzrostu gospodarczego w strefie euro - podała we wtorek OECD. Jednocześnie wzrost w Niemczech traci dynamikę. Nieco słabiej ma się rozwijać też polska gospodarka.
2014-07-08, 16:55
Composite Leading Indicator spadł dla naszego kraju w maju do 100,72 pkt z poziomu 100,77 miesiąc wcześniej. W ujęciu rocznym jednak odnotował wzrost o 0,76 pkt proc. CLI pokazuje od 6 do 9 miesięcy wcześniej jaki w danym kraju będzie cykl biznesowy.
- To niejako wpisuje się w taki scenariusz, że rośniemy szybciej, ale to tempo ożywienia jest trochę mniej dynamiczne, niż było na przestrzeni ostatnich kwartałów - powiedział główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień.
Rosnący CLI o wartości powyżej 100 pkt oznacza ekspansję gospodarki; spadające CLI powyżej poziomu 100 pkt oznacza spadek koniunktury, CLI w trendzie spadkowym i poniżej 100 pkt to spowolnienie, zaś rosnące CLI, będące poniżej poziomu 100 pkt - ożywienie gospodarcze.
W Niemczech CLI sugeruje, że wzrost wytraca część dynamiki, ale z wysokiego poziomu. CLI dla naszych zachodnich sąsiadów wyniósł 100,5 (99,7 przed rokiem i 100,6 w kwietniu).
Stabilna sytuacja w USA, Wlk. Brytanii, Kanadzie i Francji
W całym obszarze OECD odczyt wskazuje stabilne tempo wzrostu. Tak jest m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Francji.
Composite Leading Indicator jest wskaźnikiem przygotowywanym przez OECD. Ma on służyć do wczesnego wskazywania punktów zwrotnych w cyklu biznesowym w danym kraju, jednak - jak zastrzega OECD - nie do prognoz kwantytatywnych (ilościowych). OECD wybiera kluczowe składniki wskaźnika osobno dla każdego z państw. W przypadku Polski brane pod uwagę są: realny efektywny kurs walutowy, stopa WIBOR 3M, a także podawane przez GUS: koniunktura w przemyśle przetwórczym, liczba ofert pracy oraz dynamika produkcji węgla.
REKLAMA
PAP, awi
REKLAMA