Tusk: nad morze dojedziemy autostradą A1 w sierpniu w weekendy za darmo
W weekendy sierpniowe zostaną zawieszone opłaty za korzystanie z autostrady A1, w jej części prowadzącej nad morze. Straty Krajowego Funduszu Drogowego pokryte zostaną z rezerwy celowej premiera.
2014-08-07, 07:37
Posłuchaj
Suma ta nie powinna przekroczyć 20 mln złotych. Donald Tusk powiedział, że decyzja ta ma pomóc rozładować korki na autostradzie.
Bramki będą otwarte od 16.00 w piątek do północy w niedzielę, a w długi weekend sierpniowy - od czwartku. Premier mówił, że w środę w tej sprawie decyzję podejmie rząd. Ministrowie będą zastanawiać się też, czy otwarcie bramek powinno obowiązywać również w okresie Wszystkich Świętych.
- Podjęliśmy decyzję, aby zwolnić z opłat kierowców we wszystkie weekendy sierpniowe, które nam pozostały. Tu nie chodzi o zwolnienie z opłat, bo to jest nasza strata i trzeba będzie ją pokryć, ale chodzi o otwarcie bramek, co powinno zmniejszyć korki i dzięki temu być może unikniemy takich tasiemcowych, wielogodzinnych korków - powiedział szef rządu.
Wicepremier Bieńkowska: nowy system przed nastepnymi wakacjami
Elżbieta Bieńkowska przyznała, że istniejący system opłat na autostradach jest przestarzały.
REKLAMA
Przypomniała też, że już w kwietniu podjęła decyzję o poszukiwaniu nowych rozwiązań. W tej chwili są brane pod uwagę dwie opcje - winiety oraz elektroniczny system poboru opłat. Szczegóły są cały czas dopracowywane. Chodzi o opracowanie rozwiązań dla podróżujących okazjonalnie a także dla zagranicznych turystów.
Minister infrastruktury i rozwoju zapowiedziała, że system powinien być wdrożony u progu przyszłych wakacji.
Ekspert o zwolnieniu z opłat za autostrady: Nie ma w Polsce takiego prawa
TVN24 Biznes i Świat/x-news
REKLAMA
Ważne jest bezpieczeństwo
Jak mówił premier, gdyby nie ta decyzja, to przy 30-stopniowym upale mogłoby dojść na autostradzie "do zdarzeń dramatycznych". - Chodzi więc także o bezpieczeństwo pasażerów. Chodzi o autostradę A1 w dwóch miejscach, szczególnie na wejściu pod Toruniem, ale także pod Gdańskiem. To natężenie korków jest nie do zaakceptowania - powiedział.
Pieniądze z rezerwy celowej premiera
Przypomniał, że umowa koncesyjna na A1 zakłada, iż płatności z budżetu państwa, jakie są kierowane do koncesjonariusza autostrady, są stałe i wynikają z umowy. - Kwestia tego ubytku nie jest związana z jakąś refundacją podmiotowi prywatnemu - powiedział
Tusk o autostradach: Likwidacja bramek najbardziej prawdopodobna
REKLAMA
TVN24/x-news
Dodał, że GTC, które jest koncesjonariuszem na A1, odpowiada za pobór opłat, ale przekazuje te środki Krajowemu Funduszowi Drogowemu. - Będziemy musieli ten ubytek pieniędzy Krajowemu Funduszowi Drogowemu uzupełnić z rezerwy celowej, która jest w mojej dyspozycji - podkreślił. Premier ocenił, że w sierpniowym szczycie nie powinno to
Potrzebny nowy system
Donald Tusk powiedział, że do końca roku chce opracowania nowego rozwiązania poboru opłat na autostradach. Szef rządu mówił, że gdy projektowano polskie drogi, przewidywano mniejszą liczbę samochodów nimi jeżdżących. Teraz, szczególnie w okresie wakacyjnym na autostradzie prowadzącej nad morze widać, że system wymaga zmiany.
TOR: Szkoda 1,5 mld złotych na bramki, ale system trzeba zmienić
REKLAMA
TVN24 Biznes i Świat/x-news
IAR, PAP, abo
REKLAMA