Szerokopasmowy internet: Polska w ogonie Europy

Posłuchaj

Internet szerokopasmowy mógłby rozwijać się szybciej, co ogranicza inwestycje w szybkie łącza - rozmowa z ekspertem Konfederacji Lewiatan ( Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Niestety z tym nadal nie jest najlepiej. W ubiegłym roku jedynie niecałe 20 procent Polaków miało dostęp do szerokopasmowego internetu, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to prawie 30 procent, a w krajach, które są tutaj najlepszymi wzorami jak Dania czy Holandia dostęp do szybkiego internetu ma ponad 40 procent mieszkańców. Jak mówi Łukasz Dyba z Konfederacji Lewiatan inwestycje te utrudniają wysokie nakłady jakie trzeba w związku z nimi ponieść. – Zagęszczenie infrastruktury szerokopasmowej w Polsce zwiększa się z roku na rok. Niestety na międzynarodowym tle wypadamy bardzo słabo. Pokrycie standardowym dostępem szerokopasmowym obejmującym zarówno sieci stacjonarne, jak i bezprzewodowe, a także mobilne to 98 proc., na obszarach wiejskich zaś ten wskaźnik wynosi 92 proc. – wylicza gość. - Ale jeśli już popatrzymy tylko na stałe łącza to Polska jest ostatnia w Unii Europejskiej, pokrycie wynosi 69 proc. – zauważa.

Bariery to kapitałochłonność inwestycji

- Sytuacja ta związana jest  z rozbudową struktury szerokopasmowej, czyli dosyć skomplikowanym, kapitałochłonnym i czasochłonnym procesem. Polska jest krajem o dużej powierzchni. Zabudowa w naszym kraju jest chaotyczna i rozproszona – wylicza przeszkody rozmówca. - Otoczenie prawne także nie sprzyja, chodzi m.in. o prawo budowlane – dodaje.

Inwestycje w rozwój sieci szerokopasmowych związane są z wielkimi kosztami kapitałowymi. 80 proc. nakładów to koszt robót ziemnych i inżynieryjno-budowlanych. Zaledwie 20 proc. trzeba wydać na infrastrukturę.

Nowe standardy

Jest parę rzeczy, które można zrobić by poprawić sytuację. – Należy wprowadzić standard gotowości szerokopasmowej dla budynków nowo powstających i remontowanych – sugeruje gość. - To oznacza, że budynek jest przystosowany do tego, że operator telekomunikacyjny podłącza tę infrastrukturę, która jest uzbrojeniem budynku do infrastruktury zewnętrznej – dodaje.

W ten sposób kosztowny proces zakładania infrastruktury na budynku zostaje wyeliminowany.

Elżbieta Szczerbak, abo