Biedronka testuje handel online? Jeronimo Martins stanowczo zaprzecza

Największa w Polsce sieć detaliczna Biedronka testuje elektroniczne zakupy - dowiedział się nieoficjalnie "Dziennik Gazeta Prawna". Tymczasem Jeronimo Martins Polska zaprzecza - "obserwujemy rozwój rynku, ale nie przeprowadzamy żadnych testów sklepu internetowego", napisała firma w komunikacie.

2014-11-18, 12:17

Biedronka testuje handel online? Jeronimo Martins stanowczo zaprzecza
. Foto: materiały prasowe, Biedronka

"Chcielibyśmy podkreślić, że nie przeprowadzamy w tej chwili żadnych testów sklepu internetowego. Tak jak wielokrotnie zaznaczaliśmy, z uwagą przyglądamy się zmianom zachodzącym na rynku, a na nasze działania główny wpływ mają przede wszystkim klienci oraz ich preferencje i oczekiwania, informuje portal interaktywnie.com, biuro prasowe Jeronimo Martins Polska S.A.

Jak dalej czytamy, biorąc pod uwagę możliwości i ograniczenia, jakie niesie ze sobą rozwój internetu, pozostajemy obecnie na etapie obserwacji, przygotowania narzędzi i wiedzy, które pozwolą takie projekty szybko wdrażać w przyszłości.

E-handel w Biedronce: kupisz przez Internet, ale odbiór własny

Gazeta napisała, że to pilotaż rozwiązania polegającego na tym, że klient zamawia produkty przez internet, a następnie odbiera je w wybranym sklepie. Testy mają się odbywać m.in. w Trójmieście.

Sprzedaż produktów w internecie zaczyna być istotną częścią biznesu sieci detalicznych. Prowadzą ją już m.in. Tesco, Alma Market, Piotr i Paweł, Auchan czy E.Leclerc - czytamy w gazecie.

REKLAMA

Nowa strategia

Biedronka rozpoczęła poszerzanie asortymentu w swoich sklepach - dowiedział się serwis portalspozywczy.pl. Firma zapowiada, że na półki jej placówek trafią „setki nowych produktów". Od kilku tygodni w ponad 2500 sklepów sieci pojawiają się „nowe" produkty, a wśród nich dania gotowe, wędliny pakowane, przetwory mleczarskie, kosmetyki i produkty higieniczne.

Po kilkunastu miesiącach testów, Biedronka zdecydowała się na oficjalne wdrożenie nowej strategii asortymentowej i wprowadzenie na półki sklepów „setek nowych produktów", w kilku kategoriach. W sklepach, które odwiedził serwis portalspozywczy.pl lista nowych towarów oscylowała między 25 a 45. Większej liczby produktów można spodziewać się w placówkach zlokalizowanych w największych miastach. Trudno jednak się spodziewać, aby „setki produktów", o których wprowadzeniu informuje detalista, pojawiło się jednocześnie na półkach każdego ze sklepów sieci. Monitoring został przeprowadzony w 5 sklepach, działających w małych lub średniej wielkości miastach.

PAP, Portal Spożywczy, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej