Ustawa prosumencka do poprawki?
Ministerstwo Gospodarki, UOKiK i URE przedstawiły w Sejmie największe pułapki czekające na ludzi, którzy chcą skorzystać z przywilejów zawartych w tzw. poprawce prosumenckiej.
2015-03-19, 19:29
Posłuchaj
Resort Gospodarki twierdzi, że prosument nie będzie miał szans w zderzeniu z koncernami energetycznymi i państwową biurokracją. Ma rację?
Energetyka zwykłego Kowalskiego
Tobiasz Adamczewski - ekspert Fundacji WWF Polska - twierdzi, że powinniśmy się cieszyć, że taka ustawa obowiązuje. - Cieszmy się, bo społeczeństwo obywatelskie, różnego rodzaju organizacje pozarządowe, a przy okazji i Sejm i prezydent uznali, że tak właśnie ma wyglądać rozwój polskiej energetyki. Ona ma należeć w części przynajmniej do zwykłego Kowalskiego - mówi gość Polskiego Radia 24.
Według niego urzędnicy zabierają czas parlamentarzystów nie po to, żeby zaproponować rozwiązania, ale przedstawić pytania.
Co zamierza resort?
Resort gospodarki rozważa możliwość nowelizacji ustawy o OZE. W środę, podczas posiedzenia sejmowej komisji nadzwyczajnej ds. energetyki i surowców energetycznych, wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz zapowiedział, że miałaby ona charakter techniczny i doprecyzowujący.
REKLAMA
Ustawę o OZE prezydent Bronisław Komorowski podpisał tydzień temu. To jeden z priorytetów polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Jej głównym celem jest m.in. 20-proc. udział źródeł odnawialnych w finalnym zużyciu energii. Dla Polski ten cel jest nieco niższy - średnio 15,5 proc. Źródła odnawialne na razie są droższe od konwencjonalnych, i aby się rozwijały, trzeba je wspierać, czyli dotować. Ustawa m.in. kompleksowo reguluje te kwestie.
Elżbieta Szczerbak/PAP/mp
REKLAMA