ZUS: Elżbieta Łopacińska mianowana na p.o. prezesa. Trwa konkurs na następcę Zbigniewa Derdziuka

Premier Ewa Kopacz powołała w środę Elżbietę Łopacińską do pełnienia obowiązków prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma ona pełnić obowiązki do czasu wyłonienia nowego prezesa Zakładu - poinformował rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz.

2015-04-01, 16:23

ZUS: Elżbieta Łopacińska mianowana na p.o. prezesa. Trwa konkurs na następcę Zbigniewa Derdziuka
Logotyp Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, foto: wikimedia.commons.com

Posłuchaj

Minister pracy poinformował, że od dziś pracami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kieruje Elżbieta Łopacińska pełniącą obowiązki prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Elżbieta Łopacińska była dotąd wiceprezesem ds. świadczeniowych zakładu. Od 9 września do 1 października 2009 r. pełniła już raz obowiązki prezesa ZUS.
31 marca pracę zakończył dotychczasowy prezes Zakładu Zbigniew Derdziuk, który złożył dymisję na początku lutego. W tej chwili trwa konkurs na nowego prezesa Zakładu. Ogłoszenie o naborze na to stanowisko ukazało się w połowie marca.
Jak informował PAP we wtorek wiceminister pracy Marek Bucior, w przyszłym tygodniu odbędzie się kolejny etap, tym razem pisemny, konkursu. Bucior przewodzi komisji konkursowej. Do konkursu zakwalifikowało się pięć osób: Katarzyna Kalata, Piotr Kobierski, Adam Niedzielski, Michał Schröder oraz Edyta Stępień.
- 7 kwietnia odbędzie się część pisemna konkursu, a także badanie kompetencji kierowniczych. Kompetencje te będą weryfikowane za pośrednictwem firmy zewnętrznej, która przeprowadzi m.in. testy psychologiczne kandydatów" - wskazał Bucior. "Gdy będziemy mieć wyniki, nastąpi część ustna konkursu, która jest planowana na 14 kwietnia - poinformował.
Bucior zaznaczył, że komisja konkursowa ma możliwość wyłonienia do trzech kandydatów, których nazwiska zostaną przekazane ministrowi pracy.

"Zbigniew Derdziuk przestaje być dziś prezesem ZUS"

Odchodzący prezes ZUS-u Zbigniew Derdziuk bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę przed swoim następcą – ocenia Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Eksperci oceniają, że ostatnie pięć lat było okresem dużych wyzwań i zmian w systemie emerytalnym, którym ZUS sprostał. Bardzo istotną zmianą na lepsze jest postępująca informatyzacja ZUS-u.

– Ostatnie pięć lat dla ZUS-u były trudnym okresem, wymagającym ważnych i mądrych działań – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Sławomir Piechota, poseł Platformy Obywatelskiej i przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. – Wdrożono całym pakiet zmieniający fundamenty polskiego systemu emerytalnego uchwalonego w końcu 2008 roku. Potem były zupełnie nowe wyzwania związane z podwyższaniem wieku emerytalnego. Wreszcie przyszedł czas przejęcia środków odkładanych w OFE do tego powszechnego systemu ubezpieczeń. Te wszystkie trudne zadania ZUS w pełni zrealizował.

REKLAMA

Zbigniew Derdziuk po pięcioletniej pracy na czele ZUS-u odchodzi dziś ze stanowiska

Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi. Derdziuk kierował ZUS-em od października 2009 r. Jak przypomina Piechota, w trakcie tych ponad pięciu lat polski system emerytalny przeszedł bardzo głębokie zmiany, porównywalne jedynie z reformą wprowadzającą trzy filary emerytalne w 1999 r.

Najważniejszą zmianą było przekazanie ponad 50 proc. środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych na indywidualne subkonta w ZUS-ie. Derdziuk musiał jednak także przeprowadzić urząd przez zmiany wynikające z podwyższenia wieku emerytalnego, a także z uchwalonego w 2008 r. systemu emerytur pomostowych.

Jednak poza zmianami regulacyjnymi ZUS przechodzi też duże zmiany wewnętrzne

– ZUS jest jedną z wyjątkowych instytucji administracji publicznej. W 100 procentach realizuje to, o czym swego czasu Michał Boni mówił, nazywając to programem zintegrowanej informatyzacji. Informatyka jest narzędziem modernizacji, a nie technologią samą dla siebie. ZUS jest prekursorem w zakresie tworzenia usług wygodnych, które zmniejszają pracochłonność ze strony podmiotów gospodarczych i ludzi – ocenia Borys Stokalski, prezes firmy informatycznej Infovide-Matrix.

Stokalski dodaje, że ZUS konsekwentnie poprzez informatyzację nie tylko zwiększał efektywność, lecz także obniżał koszty. Jeszcze kilka lat temu Zakład opierał się tylko o jeden system informatyczny, a nowym prywatnym przedsiębiorcom było niezwykle trudno nawiązać współpracę z ZUS-em. Obecnie o kontrakty z zakresu informatyzacji rywalizuje kilku dostawców, co przekłada się na lepsze wyniki.

REKLAMA

– Zarząd pod przywództwem Zbigniewa Derdziuka i Dariusza Śpiewaka [wiceprezes odpowiedzialny za informatyzację do 2014 r. – red.] był zespołem, który potrafił to wdrażać – podkreśla Stokalski.

Piechota przypomina, że zmiany w ZUS-ie nie zawsze odbywały się bez problemów. Szczególnie wynikająca m.in. z informatyzacji stopniowa redukcja zatrudnienia oraz reorganizacja firmy budziły protesty strony społecznej.

– Te kwestie za każdym razem były w sposób jawny i otwarty dyskutowane na posiedzeniach Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Nawet posłowie, którzy występowali z takimi wnioskami i w uzasadnieniu wskazywali na swoje krytyczne stanowisko, po wyjaśnieniach, które na posiedzeniach komisji cierpliwie i szczegółowo przedstawiał prezes Zbigniew Derdziuk, przyznawali, że trudno się tego czepiać – podkreśla Piechota.

REKLAMA

Poseł zwraca uwagę na to, że do osiągnięć Derdziuka należy zaliczyć to, że osobiście tłumaczył podejmowane przez siebie decyzje. Jak ocenia Piechota, odchodzący prezes ZUS-u miał odpowiednie kwalifikacje, co stawia duże wymagania przed jego następcami. Dodaje, że zastrzeżenia budziła obrana przez Derdziuka strategia specjalizacji oddziałów ZUS-u oraz często napięte relacje ze związkami zawodowymi. Choć pewne kwestie można było rozwiązać inaczej, w ogólnej ocenie Piechota wystawia Derdziukowi bardzo pozytywną ocenę. Wskazuje, że opiera ją na wskaźnikach efektywności Zakładu.

– Z jednej strony ZUS miał bardzo wysoką ściągalność składek, z drugiej strony radził sobie ze wszystkim mimo rosnących zadań i zmniejszającej się liczbie pracowników – przekonuje poseł.

PAP, Newseria, abo

 

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej