Świąteczne zakupy. Jak nie dać się nabrać na sztuczki sprzedawców?

2015-04-04, 10:13

Świąteczne zakupy. Jak nie dać się nabrać na sztuczki sprzedawców?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

W sobotę wybierzemy się na ostatnie przedświąteczne zakupy. To już tradycja, że zostawiamy część sprawunków na ostatnią chwilę. To spore ryzyko, jak ostrzega Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji, bo sztuczki sprzedawców pozostają te same.

Posłuchaj

O tym, na co uważać w czasie świątecznych zakupów, mówiła w radiowej Jedynce, w Porannych rozmaitościach, Agnieszka Majchrzak z UOKiK /Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Jednym z najczęstszych problemów jest różna cena produktów widniejąca na sklepowej półce i przy kasie. Jeżeli cena z półki jest niższa, klient może przy kasie zapłacić mniej.

- Często w czasie świątecznych zakupów sprzedawane są produkty, które mają bardzo krótki termin przydatności do spożycia. To jest taki czas, kiedy sprzedawcy zdają sobie sprawę, że kupujemy dużo i chcą pozbyć się tego towaru, który zalega im na półkach - mówi Agnieszka Majchrzak z UOKiK. – Uważajmy także na gratisy, bo może się zdarzyć, że w świątecznej promocji przepłacimy za nie. Gratis to produkt, który tak naprawdę powinien być oferowany konsumentowi za darmo, ale zdarza się, że musimy za niego dopłacić – dodaje.

Zwrot towaru zależy od woli sprzedawcy

Warto też pamiętać, że zwrot towaru zależy tylko i wyłącznie od woli sprzedawcy.

- W sklepach stacjonarnych nie ma obowiązku przyjęcia zwrotu towaru, produktu, który się konsumentowi nie podoba. Zdarzają się sklepy, które dobrowolnie przyjmują zwrot lub też wymieniają rzeczy na inne. Inaczej jest, jeżeli kupujemy w Internecie. Bez względu na to, co kupimy, możemy taką rzecz do sklepu internetowego zwrócić w ciągu 14 dni – mówi ekspertka z UOKiK.

Żywność można reklamować

Jak dodaje, żywność podlega takim samym prawom, również możemy ją reklamować.

- Pamiętajmy o zachowaniu dowodu zakupu. Dzięki paragonowi sprzedawca będzie wiedział, że daną pietruszkę czy jogurt kupiliśmy u niego – zaznacza Agnieszka Majchrzak. – Prawo do reklamacji wynosi aż dwa lata od momentu zakupu, ale produkty spożywcze są ograniczone datą przydatności do spożycia – dodaje.

Sztuczki sprzedawców

Jak wyjaśnia ekspertka z UOKiK, warto uważać na sztuczki sprzedawców, które stosują w sklepach już od samego wejścia.

- Duże koszyki, zapach chleba, nawet w sklepach, w których się go nie piecze, droższe rzeczy ustawione na linii naszego wzroku – wymienia triki sprzedawców.

Lista zakupów, zdrowy rozsądek, trochę czasu i znajomość praw konsumenta to zdaniem ekspertki UOKiK elementy pozwalające na udane zakupy, nawet w gorącym okresie świątecznym.

Elżbieta Szczerbak, awi

/

Polecane

Wróć do strony głównej