Do tych krajów wybierz się na własną rękę. To się opłaci
Zagraniczne wojaże na własną rękę są coraz popularniejsze. Mogą być tańsze od wycieczek all inclusive. Pozwalają też zobaczyć więcej.
2015-08-17, 12:21
Posłuchaj
Do niektórych krajów może nie opłacać się wyjeżdżać z biurem podróży, bo koszt takiej wycieczki przewyższy to, co wydalibyśmy na wyprawę zorganizowaną tam samodzielnie. Dobrym przykładem może być Kuba.
- Na Kubę najpierw pojechaliśmy z wycieczką. Wszystko mieliśmy dostępne, ale na miejscu, żeby coś zwiedzić, trzeba było jeszcze dopłacić. Wynajęcie samochodu czy kupno wycieczek to dodatkowe koszty – mówi Marta Cwalina-Śliwińska, współautorka blogu Świat z Bliska. – Pięć – sześć lat później po tej pierwszej podróży zdecydowaliśmy się pojechać na Kubę raz jeszcze, na własną rękę. Bilet lotniczy kupiliśmy w promocji, mieszkaliśmy w ramach gościny u ludzi, kupowaliśmy jedzenie na targu, zwiedzaliśmy na własną rękę, jeździliśmy prywatnym transportem. I okazało się, że nie dość, że zwiedziliśmy dużo więcej, poznaliśmy tamtejszą kulturę i wyspę dużo lepiej, to jeszcze zapłaciliśmy jedną trzecią mniej – podkreśla.
Zagraniczne wakacje nie muszą być drogie
Tanich dla turystów krajów jest coraz mniej, ale ciągle jeszcze kupując okazyjny bilet, są miejsca, w których spędzenie wakacji wcale nie będzie drogie, dodaje Łukasz Śliwiński.
- Kraje jak Wietnam, Kambodża, Laos cały czas są tanie. Są ciekawe, naszym zdaniem bezpieczne, fajne do podróżowania, a ceny na miejscu, w porównaniu z Polską, są niskie. Coraz droższa robi się Tajlandia, która jeszcze do niedawna cenowo była również przystępna – mówi gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Łukasz Śliwiński zwraca uwagę również na Boliwię i Wenezuelę jako ciekawe i tanie kierunki podróży.
- W Wenezueli zatankowaliśmy samochód do pełna i kupiliśmy tam również puszkę napoju, która kosztowała więcej niż cały bak paliwa – wspomina gość Polskiego Radia 24.
Sposobem na obniżenie kosztów wakacji na własną rękę jest couchsurfing czy jadanie w miejscach, gdzie stołują się miejscowi.
Karolina Mózgowiec, awi
REKLAMA
REKLAMA