Brytyjski rząd popiera farmerów, domagają się oni podniesiecie cen mleka
Brytyjski rząd poparł żądania producentów mleka, kierowane pod adresem wielkich sieci supermarketów. Farmerzy twierdzą, że wyznaczone przez nie ceny nie pokrywają nawet kosztów produkcji.
2015-08-17, 21:54
Posłuchaj
Delegaci związku farmerów spotkali się w Londynie z ministrami rządu centralnego i rządów krajowych Walii, Szkocji i Irlandii Północnej na rozmowach, które określili jako "kryzysowe". Związek wyraził satysfakcję z postawy władz, które wprowadzą wymóg oznaczania mleka produkcji krajowej, aby klienci mogli wesprzeć brytyjskich hodowców.
Mleko z „dodatkiem” na farmerów
W tym samym celu jedna z sieci handlowych wystawi na półkach obok mleka i serów po normalnej cenie nieco droższe produkty z zaznaczeniem, że 10 pensów za każdy litr mleka to dodatek dla farmera. Trzy inne sieci supermarketów zgodziły się dołączyć do tych, które płacą już hodowcom cenę wyższą od minimalnej. Mimo to farmerzy nie zawieszą jeszcze protestu, czekając na spełnienie tych obietnic.
Protest polega na blokowaniu dojazdu do magazynów sieci handlowych i rozdawaniu klientom za darmo mleka wykupionego wcześniej z półek. Jeden z hodowców wprowadził dwie krowy do supermarketu, inni sprawili sobie prysznic z 800 litrów mleka, odmawiając sprzedania go ze stratą.
IAR, fko