Branża hotelowa nadrabia zaległości technologiczne
Hotele coraz częściej stawiają na platformy mobilne. Aplikacje, umożliwiające klientom wybór i rezerwację pokoju, check-in czy zamawianie usług hotelowych, mają pomóc hotelom wygrywać konkurencje z takimi serwisami jak Airbnb, które pośredniczą w krótkoterminowym wynajmie mieszkań.
2015-09-13, 10:06
Wind Mobile, spółka dostarczająca tego typu rozwiązania, prognozuje, że zrewolucjonizuje to branże i pozwoli jej nadrobić zaległości technologiczne.
W systemach rezerwacji hoteli w Polsce wciąż nie ma możliwości zameldowania się online czy wyboru konkretnego pokoju. Ponieważ tego typu opcje są już dziś powszechne w innych obszarach, branża hotelowa chce nadrabiać zaległości.
– Wprowadziliśmy produkt iLumio, który umożliwia hotelom uruchomienie technologii, dzięki której klient za pomocą smartfona jest w stanie checkować się w hotelu, rezerwować pokój, zamawiać różne usługi hotelowe, a następnie za nie zapłacić – zaznacza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Rafał Styczeń, prezes zarządu Wind Mobile.
Hotele konkurują z portalami społecznościowymi
Jak podkreśla, hotele coraz częściej dostrzegają potrzebę wprowadzenia tego typu rozwiązań. Chcą w ten sposób odpowiedzieć na ofertę zaawansowanych technologicznie firm, które łączą właścicieli mieszkań z osobami szukającymi noclegu na krótkoterminowy wynajem.
REKLAMA
– W ostatnim czasie szybko rosną takie firmy jak Airbnb (spółka z kapitalizacją ponad 20 mld dol). Wygrywają one z branżą hotelową dzięki stosowaniu technologii mobilnych. Przez ostatnich parę lat branża nie inwestowała w rozwój nowoczesnych technologii, musi więc teraz odpowiadać na te wyzwania – wyjaśnia Styczeń.
LiveBank, drugi flagowy produkt spółki, jest kierowany do instytucji finansowych. Umożliwia m.in. komunikację wideo między bankiem a klientem. Zdaniem Stycznia podobna usługa powinna się stać standardem na świecie do 2020 roku. Tym bardziej że polski rynek jest bardzo zaawansowany pod względem technologii.
– Cyfrowa bankowość jest w Polsce mocno rozwinięta. Korzystamy na tym, że tutaj jesteśmy i mamy rozwiązania informatyczne, które na świecie są pożądane i które bardzo łatwo eksportować – zwraca uwagę Rafał Styczeń.
W I półroczu przychody Wind Mobile przekraczały 7,6 mln zł i były o 1,7 mln wyższe niż rok wcześniej. Zysk netto spółki przekraczał w tym czasie 1,3 mln zł i był na nieco wyższym poziomie niż w zeszłym roku. Spółka od czterech lat notowana jest na NewConnect, a debiut na głównym parkiecie warszawskiej giełdy wiąże z planami zagranicznej ekspansji.
REKLAMA
– Eksport jest dla nas strategicznym kierunkiem rozwoju – tłumaczy prezes zarządu Wind Mobile. – Rynek polski jest stosunkowo mały. Otwarcie każdego innego rynku, np. niemieckiego czy Bliskiego Wschodu, spowoduje nam zwielokrotnienie przychodów. Naszym celem jest osiąganie większości przychodów z rynków zagranicznych. Chcemy, by już w perspektywie trzech lat było to ponad 50 proc.
Newseria, abo
REKLAMA