Co zrobić z małymi miasteczkami w Polsce Wschodniej. Czy mają szanse na rozwój?

Architekt i urbanista, dr hab. Bartosz Czarnecki z Politechniki Białostockiej mówi w Polskim Radiu 24, czy pozytywne zmiany, które objęły duże miasta regionu Wschodniej Polski – Białystok, Rzeszów, Kielce czy Lublin, dotarły również do mniejszych ośrodków. A jeśli nie, to jakie mają szanse na rozwój, albo chociażby przetrwanie.

2015-09-25, 19:34

Co zrobić z małymi miasteczkami w Polsce Wschodniej. Czy mają szanse na rozwój?
Architekt i urbanista, dr hab. Bartosz Czarnecki z Politechniki Białostockiej . Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

O szansach rozwoju małych i średnich miast w Polsce Wschodniej, mówi w Polskim radiu 24 architekt i urbanista, dr hab. Bartosz Czarnecki z Politechniki Białostockiej./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jak podkreśla, sytuacja mniejszych miast jest zróżnicowana i zależy od bazy rozwojowej.

Najmniejsze miasta straciły swoje funkcje obsługi rynków lokalnych

̶ W najtrudniejszej sytuacji są najmniejsze ośrodki, które na ogół straciły swoją wcześniejszą funkcję – obsługi lokalnych rynków i okolicznej przestrzeni rolniczej i często nie wiadomo jakie mają być podstawy ich rozwoju – mówi Bartosz Czarnecki. Dodaje, że do tych problemów dochodzi czynnik demograficzny, czyli starzenie się społeczeństwa.

Najmniejsze ośrodki muszą mieć wsparcie samorządu i władz centralnych

Jak jednocześnie dodaje, właśnie z tym czynnikiem może się wiązać szansa – gdzie lokalne ośrodki mogłyby stać się centrami obsługi dla osób starszych.

Tyle, że według niego taki model rozwoju powinien mieć wsparcie ze strony władz centralnych, nie tylko samorządowych.

REKLAMA

Winny jest także boom samochodowy

Specjalista tłumaczy załamanie najmniejszych ośrodków nie tylko czynnikami demograficznymi, ale i i komunikacyjnymi.

̶ Teraz jest zdecydowanie łatwiej niż dawniej dojechać do dużego miasta, gdzie jest większy wybór, aby kupić narzędzia, maszyny czy środki produkcji – tłumaczy.

W lepszej sytuacji znajdują się miasta powiatowe

W trochę lepszej sytuacji znajdują się większe ośrodki – czyli miasta powiatowe. ̶ One skupiają już trochę więcej funkcji, ale oczywiście nie wszędzie jest różowo – mówi ekspert.

Daje pozytywny przykład Bielska Podlaskiego, który złapał wiatr w żagle – w których znajduje się kilka przedsiębiorstw operujących również na rynkach zagranicznych.

REKLAMA

Małe ośrodki muszą jednak wiele nadrobić

Oczywiście nie należy zapominać o kwestii nadganiania wieloletnich opóźnień chociażby infrastrukturalnych, które też kosztują i pochłaniają budżety wielu miast, ale w perspektywie nie oznaczają inwestycji przynoszących np. określone dochody.

Jak jednak mówi, dr. hab. Bartosz Czarnecki, to trzeba też robić, bo zapóźnienia w tzw. prowincji były bardzo duże.

Błażej Prośniewski, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej