Włochy: niezdrowy kryzys. Włosi rezygnują z leczenia
Co drugi Włoch rezygnuje z leczenia. Powody są dwa: zbyt długie oczekiwanie na wizytę u specjalisty w publicznej służbie zdrowia i wysokie koszty w prywatnych przychodniach.
2015-10-21, 08:06
Posłuchaj
Co drugi Włoch rezygnuje z leczenia. Powody są dwa: zbyt długie oczekiwanie na wizytę u specjalisty w publicznej służbie zdrowia i wysokie koszty w prywatnych przychodniach
Dodaj do playlisty
Rezultatem tego jest rezygnacja z wizyty czy badań albo przynajmniej odkładanie ich „na lepsze czasy”, które jednak wciąż nie nadchodzą. Ośrodek badań społecznych Censis opisał to zjawisko w specjalnym raporcie. Wynika z niego, że dotyczy ono 41 procent włoskich rodzin. A także, że kto decyduje się jednak na prywatną służbę zdrowia, wydaje na nią średnio pięćset euro rocznie. Ponad połowa Włochów nie ma wątpliwości, że z powodu kryzysu kurczy się państwo opiekuńcze.
Jednocześnie szerzy się zjawisko prywatnej praktyki w placówkach publicznej służby zdrowia. Ponad jedna trzecia Włochów zna przypadki, gdy lekarz wziął od pacjenta pieniądze do własnej kieszeni, co jest zabronione.
IAR, abo
REKLAMA