Skrócenie czasu pracy w Polsce. Ministra Dziemianowicz-Bąk podjęła decyzję
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uruchomi pilotażowy program skrócenia czasu pracy - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Nabór do programu ma się rozpocząć w drugiej połowie roku. W poniedziałek ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekaże szczegóły podczas konferencji prasowej.
2025-04-28, 07:17
"DGP": ruszy pilotaż skrócenia czasu pracy
Jak pisze "DGP", resort nie przygotował jeszcze szczegółów programu. Wedle ustaleń gazety pilotaż ma być dobrowolny, a ministerstwo planuje wprowadzić zachęty dla przedsiębiorców zamierzających do niego przystąpić. Zgłosić będą mogły się zarówno firmy prywatne, jak i instytucje publiczne.
Ministerstwo przekonuje, że skrócenie czasu pracy będzie korzystne dla pracowników i poprawi ich efektywność. W kwietniu resort zakończył analizy skutków skrócenia czasu pracy, z których wynika, że takie rozwiązanie wpływało między innymi na poprawę zdrowia pracowników, którzy rzadziej korzystali ze zwolnień lekarskich.
Czytaj także:
REKLAMA
Szczegółowe wyniki analizy ma przedstawić w poniedziałek ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. W spotkaniu z mediami będą uczestniczyć także prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki, który w ubiegłym roku wprowadził 35-godzinny tydzień pracy w urzędzie miasta, i Tomasz Kaczmarek, prezes Herbapolu, w którym wolne są wszystkie piątki - czytamy. - Pokażemy, że skrócony czas pracy może obowiązywać i w administracji publicznej, i w sektorze prywatnym - mówi "DGP" rozmówca z resortu.
"Pracownicy popełniali mniej błędów, byli bardziej kreatywni"
Gazeta dodaje, że za badania różnych modeli skróconego czasu odpowiadał ministerialny departament analiz ekonomicznych we współpracy z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy. Jak słyszymy, wnioski są "obiecujące". We wszystkich miejscach, w których prowadzono analizy skróconego czasu pracy, odnotowuje się poprawę stanu zdrowia. Pracownicy mieli mniejszą absencję w pracy i rzadziej korzystali ze zwolnień lekarskich - pisze "DGP". - Często popełniali mniej błędów i byli bardziej kreatywni - podkreśla rozmówca dziennika na jego łamach.
Pomysł krytykują jednak niektórzy pracodawcy. Według krytyków skrócenie czasu pracy negatywnie wpłynie na gospodarkę i może doprowadzić do recesji w Polsce.
REKLAMA
Czytaj także:
- Dobra wiadomość z ZUS. Polacy odetchną?
- Obniżka WIBOR. Kredytobiorcy mogą liczyć na niższe raty
- Obowiązki, potem przyjemności. Polacy mają jasne priorytety
Źródła: Polskie Radio/"Dziennik Gazeta Prawna"/PAP/kor
REKLAMA