System viaToll pozwala wykryć przemyt
Przemyt alkoholu i papierosów, to proceder, który przybiera coraz większe rozmiary. Eksperci powiadają, że to przez podwyżki akcyzy, oraz walutowe wahania na Wschodzie, zwiększające zyski przestępców.
2015-10-28, 10:37
Posłuchaj
Szacuje się, że straty budżetu państwa tylko w tym roku, z racji pojawienia się na rynku wyrobów tytoniowych, pochodzących z szarej strefy, wyniosą pięć do sześciu miliardów złotych.
Przemyt to część ekonomii
Zdaniem Łukasza Kistera, z Instytutu Jagiellońskiego, ekspertem do spraw bezpieczeństwa, powiązanie podnoszenia akcyzy ze wzrostem przemytu, to smutna i niebezpieczna prawidłowość, o której nie można zapominać. - Zawsze kiedy rosną koszty wytworzenia, przewozu, przechowywania, czy sprzedaży jakichkolwiek towarów to przemyt wtedy jak najbardziej rośnie. Jest to zjawisko łączące się z ekonomią, choć jest to przestępstwo – wyjaśnia ekspert.
System viaToll wykrywa anomalie
W wykrywaniu przemytu pomocny może być system viaToll, wyjaśnia Łukasz Kister. - System ten pozawala zlokalizować pojazd, który wjeżdża na daną drogę. Pozwala określić jego dane identyfikujące. Pozwala sprawdzić, gdzie zjeżdża z tej drogi i ten system sprawdza się bardzo dobrze, jako narzędzie prewencyjne. Pozwala wykrywać anomalie. Zbyt krótkie przejechanie konkretnej trasy. Zmiana naczepy. Powiązanie tego z już istniejącymi wagami dla tych samochodów. Sprawdzenie, czy na tej trasie którą przejechał, od jednej granicy, do drugiej, czy gdzieś po drodze nie zgubił wagi, albo nie nabrał tej wagi – mówi gość.
Zwiększenie wykrywalności przemytu to ważna sprawa dla gospodarki. Bowiem firmy, płacące w Polsce podatki, nie są w stanie oferować wyrobów tak tanich, jak te pochodzące z szarej strefy, przez co są mniej konkurencyjne.
Hamuje to też ich ogólny rozwój, możliwość zatrudniania nowych pracowników i wpływa na oferowane tym ostatnim warunki płacowe.
Justyna Golonko, abo