Część pielęgniarek dostała już obiecane podwyżki
Część pielęgniarek otrzymała podwyżki wynagrodzeń - poinformowała Lucyna Dargiewicz. Według przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, pieniądze wypłacają już niektóre zakłady pracy, między innymi w Warszawie.
2015-11-12, 13:09
Posłuchaj
Część dyrektorów wypłaciła, część ma już rozpisane wypłaty, natomiast część z nich jeszcze zastanawia się, czy podwyżka ma dotyczyć podstawy wynagrodzenia czy stanowić odrębną kwotę - wyjaśnia Lucyna Dargiewicz. Dodaje, ze w całym kraju trwają różnego rodzaju dyskusje dotyczące podwyżek dla pielęgniarek.
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Lucyna Dargiewicz podkreśliła, że wypłata wynagrodzeń zależy od oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia i dyrekcji danej placówki, która zatrudnia pielęgniarki.
Wzrost wynagrodzeń o 400 zł co rok, przez 4 lata
Porozumienie z rządem zakłada, że wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych zatrudnionych u świadczeniodawców posiadających umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (z wyłączeniem podstawowej opieki zdrowotnej) nastąpi od 1 września br. Kolejny wzrost wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej (o 400 zł co roku) przewidziano kolejno na: 1 września 2016 r., 1 września 2017 i 1 września 2018 r.
Rozporządzenie ministra zdrowia - poza wzrostem wynagrodzeń o 400 zł przez 4 lata - wprowadza też mechanizm gwarantujący utrzymanie uzyskanych podwyżek po 2019 r. Reguluje także kwestie wzrostu wynagrodzeń dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w podstawowej opiece zdrowotnej - resort pierwsze podwyżki dla tej grupy zawodowej przewidział od 1 stycznia 2016 r.
Zgodnie z porozumieniem minister miał również przedstawić propozycje średniego wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych zatrudnionych w jednostkach podległych lub nadzorowanych przez Ministerstwo Zdrowia finansowanych z budżetu państwa. Są to m.in. graniczne stacje sanitarno-epidemiologiczne oraz regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa.
IAR/PAP, awi
REKLAMA