Związkowcy z Siedlec chcą ankietować zatrudnionych

Posłuchaj

Przewodniczący siedleckiej Solidarności Sylwester Czyżyk zwraca uwagę, że negatywna odpowiedź na którekolwiek z pytań ankietowych przygotowanych przez Państwową Inspekcję Pracy oznacza, że prawa pracownicze są w jakimś stopniu naruszane

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Do tego ma im posłużyć ankieta, którą przedstawiciele największych central związkowych: OPZZ, Forum Związków Zawodowych i Solidarności przygotowują we współpracy z Państwową Inspekcją Pracy. Ma się w niej znaleźć 21 pytań dotyczących formy zatrudnienia, wynagrodzenia a także warunków pracy.

Ankietę będzie mógł anonimowo wypełnić każdy

Zofia Czyż z Forum Związków Zawodowych mówi, że organizacje pracownicze chcą w ten sposób zweryfikować sytuację także w tych zakładach pracy, w których nie działają związki zawodowe. Podkreśla, że często w takich firmach pracownicy nie mając swoich przedstawicieli, obawiają się zwolnienia i nie chcą oficjalnie mówić o zaniedbaniach, które występują.
Przewodniczący siedleckiej Solidarności Sylwester Czyżyk zwraca uwagę tymczasem, że negatywna odpowiedź na którekolwiek z pytań ankietowych przygotowanych przez Państwową Inspekcję Pracy będzie sygnałem, iż prawa pracownicze są w danym miejscu w jakimś stopniu naruszane. Jak mówi w ankiecie znalazły się zagadnienia, z którymi najczęściej przychodzą po pomoc do PIP pracownicy.
Ankietę będzie mógł anonimowo wypełnić każdy, m.in. poprzez specjalną stronę internetową. Jej przygotowaniem mają się zająć informatycy z siedleckiego uniwersytetu. Dostępna będzie po nowym roku.
Siedlecką akcję związkowcy traktują pilotażowo. Jeśli spotka się z zainteresowaniem pracowników będą namawiać centrale swoich organizacji, aby została przeprowadzona również w innych miastach.

IAR, abo