MIB nie chce, by prywatne firmy ochraniały lotniska

W związku z wcześniejszymi nieprawidłowościami wykrytymi podczas kontroli bezpieczeństwa na Lotnisku Chopina, resort infrastruktury i budownictwa nie chce, by prywatne firmy ochraniały porty lotnicze. Rozważane jest powołanie Służby Ochrony Lotnisk.

2015-12-18, 09:12

MIB nie chce, by prywatne firmy ochraniały lotniska
Rzecznik prasowy Lotniska Chopina Przemysław Przybylski podał, że umowa została wypowiedziana w czwartek. Foto: Wikimedia Commons, User:Piotrus

Rzeczniczka ministerstwa Elżbieta Kisil wyjaśniła w rozmowie z PAP, że takie kontrole prowadzone są m.in. przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Ministerstwo otrzymało informacje, że ostatni grudniowy audyt nie wykazał żadnych nieprawidłowości w systemach bezpieczeństwa Lotniska Chopina, a "pewne nieprawidłowości" pojawiły się w trakcie wcześniejszych kontroli.

Zmiany w Prawie lotniczym

- Aby w przyszłości nie powtarzały się sytuacje, że firmy zewnętrzne będą wykonywały zadania związane z ochroną lotnisk, zostaną przeprowadzone zmiany w Prawie lotniczym. Będziemy dążyć, by służby ochrony lotniska były organizowane przez właścicieli portów lotniczych. Rozważamy również stworzenie Służby Ochrony Lotnisk - zwrócił uwagę, cytowany w komunikacie, minister Andrzej Adamczyk.
Resort wyjaśnił, że dlatego prowadzone są prace nad zmianą Prawa lotniczego, które wykluczą kontrolowanie lotnisk przez firmy zewnętrzne. Obecnie zarządzający lotniskiem ma możliwość wyboru, w jaki sposób będzie realizował ustawowy obowiązek kontrolowania bezpieczeństwa.
Ministerstwo poinformowało jednocześnie, że Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze zarządzające Lotniskiem Chopina wypowiedziało umowę z firmą Konsalnet Holding S.A., która ochraniała lotnisko.

Umowa została wypowiedziana w czwartek

Rzecznik prasowy Lotniska Chopina Przemysław Przybylski podał, że umowa została wypowiedziana w czwartek. - PPL wdraża zmianę sposobu organizacji ochrony na Lotnisku Chopina z zamiarem powierzenia świadczenia usług w zakresie ochrony podmiotowi z grupy kapitałowej PPL. Proces ten jest zbieżny z założeniami przygotowywanych zmian w Prawie lotniczym przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które nie przewidują możliwości świadczenia usług ochrony portów lotniczych przez podmioty zewnętrzne - wyjaśnił.
Przybylski podkreślił jednocześnie, że "poziom bezpieczeństwa na Lotnisku Chopina jest wysoki i stan ten jest utrzymywany w sposób trwały i niezmienny". - Ostatnie kontrole Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz inspekcje wynikające z planu nadzoru Komisji Europejskiej nie wykazały nieprawidłowości - zapewnił.

Konsalnet Holding tłumaczy sytuację

Zmiany w prawie spowodowały zakończenie współpracy. - Z Przedsiębiorstwem Państwowym Porty Lotnicze w Warszawie współpracujemy nieprzerwanie od 2012 roku. Przez ten czas działaliśmy zgodnie ze standardami świadczenia tego typu usług i spełnialiśmy wymogi wynikające z prawa jak również warunków umowy. Zakończenie współpracy wynika z założeń zmian w prawie lotniczym przygotowanych przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które nie przewidują możliwości świadczenia usług ochrony portów lotniczych przez podmioty zewnętrzne – pisze firma w oświadczeniu.

- Poziom bezpieczeństwa na lotnisku Chopina jest stale wysoki, a ostatnie kontrole Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz inspekcje wynikające z planu nadzoru Komisji Europejskiej nie wykazały nieprawidłowości. Dla pasażerów kontrola na lotnisku im. Chopina wykonywana przez naszą firmę wydaje się jedną z najdokładniejszych i skrupulatnych w porównaniu z innymi lotniskami na świecie – wyjaśnia Konsalnet Holding.

- Jednocześnie podtrzymujemy wolę współpracy z Przedsiębiorstwem Państwowym Porty Lotnicze w celu sprawnego przekazania pracowników i infrastruktury w celu płynnego i bezpiecznego dla pasażerów przejęcia przez Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze obowiązków w zakresie kontroli bezpieczeństwa pasażerów i bagażu na lotnisku Okęcie w Warszawie – zapewnia firma.

Port podlega stałej kontroli instytucji krajowych

- Lotnisko Chopina w Warszawie jest jednym z najbezpieczniejszych lotnisk na świecie. Jest drugim lotniskiem w Europie pod względem wykorzystywanej liczby urządzeń i systemów ochrony pasażerów i statków powietrznych. Port podlega stałej kontroli instytucji krajowych i międzynarodowych takich jak: Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Transportowego (ICAO), Unia Europejska, Urząd Lotnictwa Cywilnego, Straż Graniczna. Dodatkowo zarządzający lotniskiem prowadzi także własne audyty i testy systemu ochrony. Kontrole te nigdy nie wykazały naruszenia przepisów dotyczących ochrony transportu lotniczego i lotnisk. Wykryte niezgodności z procedurami w zakresie bezpieczeństwa miały charakter drobnych niedociągnięć i niezwłocznie zostały usunięte - mówił Przybylski.
Zapewnił też, że "nieprawdą jest, że kiedykolwiek na Lotnisko Chopina wniesiona została atrapa broni". - Nieprawdą jest również, że kiedykolwiek na teren lotniska wjechał pojazd na podstawie sfałszowanej przepustki - dodał.
Resort infrastruktury i budownictwa dodał, że ULC w 2015 r. kilkukrotnie prowadził działania kontrolne związane z wykonywaniem tzw. "testów ochrony", polegających na próbach wnoszenia do stref zastrzeżonych portu przedmiotów niebezpiecznych w postaci atrap urządzeń wybuchowych oraz przedmiotów o ostrych zakończeniach. Wykonywano również testy sprawdzające poziom kontroli dostępu do stref zastrzeżonych, polegające na próbach wejścia do tych stref na podstawie niewłaściwych, bądź przeterminowanych dokumentów.

PAP, abo

 

Polecane

Wróć do strony głównej