Koniec z drogimi kredytami. Wchodzi nowe prawo
W marcu zaczną obowiązywać nowe przepisy ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym.
2016-01-15, 13:23
Posłuchaj
Na korzyść klientów firm pożyczkowych będą działałaby limity maksymalnych kosztów poza odsetkowych związanych z pożyczką - mówi Jarosław Ryba - prezes zarządu Związku Firm Pożyczkowych.
- Pożyczki nie będą mogły przekroczyć pewnego limitu kosztów. Z rynku zostaną wyeliminowani ci, którzy pobierali nadmiernie wysokie, lichwiarskie opłaty, którzy wręcz wyzyskiwali trudną sytuację konsumentów. Już dalej nie będą mogli tego robić – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Niższe opłaty za opóźnienia
Wprowadzony zostanie też maksymalny limit opłat za opóźnienie w spłatach rat. Ale to już nie do końca dobra zmiana.
- W tej chwili, jeśli klient otrzymuje monit to musi za niego zapłacić, jeśli spóźnił się ze spłatą. Wejdą w życie przepisy, które ograniczą możliwość działań windykacyjnych. Maksymalne koszty dla tych działań będą naliczane w stosunku do wartości zadłużenia. Firmy mikropożyczkowe nie będą mogły w zasadzie obciążyć klienta dodatkowymi kosztami, co dla klienta generuje dodatkowe ryzyko. Jeśli firma nie będzie prowadzić działalność windykacyjnej, to taka sprawa automatycznie będzie trafiała do sądu – wyjaśnia rozmówca.
Mniej obowiązków dla firm
Zmiany miały też ograniczyć zjawisko wpadania w pętle zadłużenia. Tak się jednak nie stanie, bo firmy pożyczkowe nie będą miały obowiązku sprawdzania zdolności kredytowej, od której zależy udzielenie pożyczki. To nie jedyna wada.
Nie będzie rejestru
- Zabrakło też najważniejszego, czyli wprowadzenia rejestru firm pożyczkowych. Takie listy w formie wydawania licencji, lub pozwoleń, działają w innych krajach i bardzo dziwimy się, że ustawodawca nie zdecydował się na wprowadzenie takiego rejestru, mimo że pierwotnie taki był plan – uważa specjalista.
To ułatwiłoby klientom wybór najlepszej firmy pożyczkowej.
Bez nadzoru
- Brakuje też nadzoru kompetencyjnego, takiego który mogłaby sprawować Komisja Nadzoru Finansowego, uważa Maciej Krzysztoszek z KNF. - Komisja Nadzowów Finansowego nie nadzoruje instytucji pożyczkowych. Celem Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego jest dbanie o bezpieczeństwo depozytów zdeponowanych w instytucjach finansowych. Firmy pożyczkowe udzielają pożyczek ze środków własnych – dodaje.
Ale KNF zyskał dzięki zmianom nowe narzędzie kontroli nad instytucjami, których z zasady nie nadzoruje. Dzięki temu może szybciej wykryć piramidy finansowe takie jak Amber Gold.
Teraz taka możliwość jest. KNF może ją wykorzystywać już od 2015 roku.
Kamil Piechowski, abo