Sejm dyskutował o funkcjonowaniu związków zawodowych

Sejm w środę o godz. 11. rozpoczął trzydniowe posiedzenie. W pierwszym dniu obrad posłowie zajmą się m.in. projektami Nowoczesnej dot. ograniczenia praw związków zawodowych.

2016-02-25, 08:56

Sejm dyskutował o funkcjonowaniu związków zawodowych
Związki zawodowe skupiały w 2014 r. 1,6 mln członków w aktywnych 12,9 tys. jednostkach organizacyjnych związków. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Poseł .Nowoczesnej Mirosław Suchoń argumentował, że projekt był szeroko omawiany z różnymi grupami pracowniczymi. Jego treść to efekt wielogodzinnych konsultacji
+
Dodaj do playlisty

Wśród proponowanych przez Nowoczesną rozwiązań ma się znaleźć m.in. likwidacja finansowania przez przedsiębiorcę tzw. etatów związkowych. - Chcemy, żeby wszystkie wynagrodzenia związkowców były pokrywane ze składek członkowskich - w myśl zasady "płacę i wymagam", żeby członkowie na dole wymagali od swoich liderów, żeby dbali o ich interesy - uzasadniał, prezentując projekt w połowie stycznia, Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna).

Obecnie jeden finansowany przez pracodawcę etat dla pracownika oddelegowanego do pracy na rzecz związku przysługuje organizacjom zakładowym od 150 członków do 500, dwa - do tysiąca osób, trzy - do dwóch tysięcy i po jednym na każdy kolejny tysiąc związkowców. Poniżej 150 członków zwolnienie z pracy na czas kadencji w związku przysługuje w miesięcznym wymiarze godzin równym liczbie członków.

Urlop tak, ale bezpłatny

Zgodnie z projektem N zwolnienie z pracy na okres kadencji przysługiwałoby, ale byłoby bezpłatne - nie obciążałoby więc pracodawcy.

Nowoczesna zapisała też w projekcie, że związkowiec miałby prawo do zwolnienia od pracy zawodowej, ale nie otrzymywałby - jak obecnie - za ten czas wynagrodzenia od pracodawcy.

Zmiany w zakresie udostepniania pomieszczeń

Posłowie wnioskodawcy chcą też liberalizacji przepisów nakładających na pracodawców obowiązek udostępniania pomieszczeń na spotkania związkowe - proponują, by pracodawca udostępniał je jedynie w zależności od możliwości danej firmy.

W projekcie zaproponowano też zniesienie obowiązku potrącania przez pracodawcę składek związkowych z wypłat. Obecnie dzieje się tak na wniosek związku i za zgodą pracownika. Nowe uregulowania zakładają, że przelewy na konto związku będą mogły być przekazywane, ale tylko za wspólną zgodą pracodawcy i związku oraz przy pisemnej zgodzie każdego pracownika.

Związki zawodowe - zgodnie z projektem - miałyby obowiązek przedstawiać sprawozdania finansowe, czego obecnie nie muszą robić. Sprawozdania związków byłyby publikowane w internecie na stronach resortu pracy.

Projektodawcy zaplanowali trzymiesięczny okres od opublikowania ustawy do jej wejścia w życie. Dają też maksymalnie rok od jej wejścia w życie na wygaszenie opłacania przez pracodawcę etatów związkowych.

REKLAMA

Propozycje Nowoczesnej to próba osłabienia związków zawodowych

Tak komentuje szef OPZZ Jan Guz projekt ustawy przewidujący między innymi zniesienie obowiązku płacenia przez pracodawcę wynagrodzenia liderom związkowym. Nowoczesna chce też zdjęcia z pracodawców obowiązku zapewnienia związkom pomieszczenia na ich działalność. Jan Guz w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zaznaczył, że ten projekt oznacza nie tylko osłabienie związków zawodowych, ale też osłabienie demokracji w Polsce. Według szefa OPZZ Nowoczesna chce swoim projektem uderzyć w dialog społeczny w Polsce. Jan Guz zaznaczył, że związki zawodowe w Polsce mają do spełnienia ogromną rolę a i tak ich pozycja jest o wiele słabsza niż w innych krajach Unii Europejskiej. Zajmują się działalnością socjalną, prawną, opiniowaniem zwolnień, są reprezentantem pracobiorców w Radzie Dialogu Społecznego. Dodał, że nie wyobraża sobie dyskusji nad ważnymi projektami w Radzie bez silnych związków. W powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę Radzie Dialogu Społecznego zasiadają przedstawiciele rządu, pracodawców i właśnie związków zawodowych. Negatywnie do projektu Nowoczesnej odnoszą się także dwie pozostałe największe centrale związkowe - NSZZ "Solidarność" i Forum Związków Zawodowych. Zdaniem „Solidarności” nowelizacja ogranicza prawa związków zawodowych i stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla ich funkcjonowania, ale również dla ich istnienia.

PAP/IAR abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej