Obrót bezgotówkowy się opłaca
Od przyszłego roku, limit transakcji gotówkowych, między przedsiębiorcami wyniesie 15 tysięcy, ale nie euro, tylko złotych.
2016-03-14, 09:52
Posłuchaj
Przyjęta ostatnio przez rząd, obniżka tego limitu ma pomóc w walce z szarą strefą...
Pojawiły się krytyczne opinie, że potrzebne będzie zakładanie kont, za które firmy będą musiały płacić.
Nagroda, nie kara
Zdaniem Roberta Łaniewskiego, prezesa Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego, przyjęte rozwiązania nie spełniają oczekiwań.
- Warto wziąć pod uwagę głos przedsiębiorców, którzy powinni mieć swobodę w wyborze formy płatności. System powinien być bardziej motywujący, niż każący. Jestem zwolennikiem motywowania pozytywnego, czyli budowania systemu zachęt, żeby przedsiębiorcy regulowali swoje zobowiązania w sposób bezgotówkowy - podkreśla gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Płacenie kartą się opłaca
Robert Łaniewski nie kwestionuje zarazem, że upowszechnianie obrotu bezgotówkowego w kontaktach z konsumentami daje przedsiębiorcom, zajmującym się handlem i świadczeniem usług, duże korzyści.
- Wyniki badań są jednoznaczne. Po zainstalowania terminala przez przedsiębiorcę zwiększa się baza klientów i zwiększa się średni koszyk, czyli średnia wartość zakupów realizowanych w danym punkcie przez klienta jest wyższa. Od 5 proc. do 20 proc. zwiększa się obrót w zależności od branży, w której działa przedsiębiorca - dodaje rozmówca.
Gotówka jednak nie zniknie. Zresztą, już teraz Narodowy Bank Polski, pracuje nad wprowadzeniem do obrotu, nowego banknotu, pięciusetzłotowego, argumentując , że jest popyt na takie wysokie nominały.
Sylwia Zadrożna, abo
REKLAMA
REKLAMA