Rośnie zapotrzebowanie na fałszywki

Prawie milion fałszywych dokumentów funkcjonuje dziś w obrocie prawnym. Potrzebna jest szczególna ochrona dokumentu - pisze "Rzeczpospolita".

2016-05-09, 08:53

Rośnie zapotrzebowanie na fałszywki
Podstawowym znamieniem fałszerstwa jest podrabianie dokumentu. Foto: Pixabay (Domena publiczna)

Liczba fałszowanych dokumentów rośnie. W 2013 r. policja stwierdziła ponad 30,3 tys. tego rodzaju przestępstw. W 2015 r. wynik był jeszcze gorszy. Stwierdzono ich 32 tys.

Podstawowym znamieniem fałszerstwa jest podrabianie dokumentu. Innym jego przerobienie, które polega na nadaniu dokumentowi cech pożądanych przez sprawcę, np. przerobienie daty na zwolnieniu lekarskim.

Karniści przyznają,, że wykrycie fałszywego dokumentu jest trudne, bo to przestępstwo wychodzi na jaw przy okazji innej działalności.

PAP, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej