Inwestycje w inteligentne miasta opłacają się, i mieszkańcom, i gospodarce

Mamy inteligentne telefony, niektórzy mają inteligentne domy, teraz czas na inteligentne miasta.

2016-05-24, 10:08

Inwestycje w inteligentne miasta opłacają się, i mieszkańcom, i gospodarce
Panorama Warszawy n/z ulica Emilii Plater w Śródmieściu.Foto: flickr/Radek Kołakowski

Posłuchaj

O inteligentnych miastach mówili w audycji „Po pierwsze ekonomia” radiowej Jedynki: Agnieszka Dawydzik z firmy doradczej Deloitte i Arkadiusz Nagięć, prezes Pro-Invest (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Smart city to ogólnoświatowy trend, który zakłada wykorzystanie nowoczesnych technologii między innymi w celu zwiększenia interaktywności i wydajności infrastruktury.

 - Chodzi o te wszystkie funkcje, które trzeba w miastach realizować, czyli infrastruktura, zarządzanie, przestrzenie publiczne, organizacja ruchu, tylko z wykorzystaniem najnowszych technik i technologii, w szczególności technologii telekomunikacyjnych i informacyjnych. Mądrze realizowane, nie będą dostrzegane dla użytkownika, obywatela, a pomogą w codziennym korzystaniu z miasta, pracowaniu wmieście, spędzaniu czasu wolnego, organizowaniu biznesu i życia - wyjaśnia Agnieszka Dawydzik z firmy doradczej Deloitte.

Dobrym przykładem inteligentne domy

Filozofię inteligentnych miast najlepiej zrozumieć na przykładzie inteligentnych domów.

- Wszyscy wiedzą już, co to jest inteligentny budynek, jak się do niego wchodzi, jak się go otwiera, jak się go zabezpiecza, jak się go ogrzewa, chłodzi, jak się gospodaruje słońcem. Na tym polega inteligencja tego budynku. Ta cała technologia, która jest ukryta w środku, ona jest niewidoczna. Na zewnątrz powinien być łatwy, prosty w obsłudze interfejs. Gdybyśmy wybudowali kilka takich domów na jednym osiedlu, a następnie takie osiedla połączyli w jedną dzielnicę, a następnie tę dzielnicę powielili na miasto, to tak właśnie ta inteligencja się tworzy - tłumaczy Arkadiusz Nagięć, prezes Pro-Invest.

REKLAMA

Inteligentne miasta motorem gospodarki

Inteligentne miasta przyczynią się do rozwoju naszej gospodarki.

- To będą przede wszystkim motory gospodarcze, powiększające PKB w bardzo szybki sposób. Jak wiadomo, miasto to nie jest tylko miejsce zamieszkania, tam będą pracować też ludzie. Im więcej tych ludzi przybędzie do takiego inteligentnego miasta, tym więcej pieniędzy będą tam zarabiać, zostawiać, a wszystko będzie się lepiej „kręcić” – mówi gość radiowej Jedynki.

Inteligentne miasta przynoszą oszczędności

Inwestycje w inteligentne miasta są opłacalne, bo mądrze zarządzane miasto to również oszczędności.

REKLAMA

- Ta informacja, którą generujemy, gromadzimy podczas stosowania technik informacyjno-komunikacyjnych, podczas stosowania technologii, które są korzystne dla organizacji całego procesy zarządzania miastem, to jest też pieniądz. Potem dobre zarządzanie tą informacją, sprzedaż, wykorzystanie na innych obszarach, to jest oszczędność i to jest efekt ekonomiczny – mówi Agnieszka Dawydzik.

Połączenie środków publicznych z prywatnymi

Przy tworzeniu inteligentnych metropolii warto połączyć pieniądze publiczne z prywatnymi, przekonuje Arkadiusz Nagięć.

- Szansą nie tylko dla rozwoju smart city, ale generalnie dla całego kraju, samorządów jest partnerstwo publiczno-prywatne, które jest coraz bardziej popularne i coraz lepiej rozumiane prawidłowo. Więc te pieniądze są, one są nawet duże, albo bardzo duże. W tej chwili czekają tylko na kreowane pomysły - mówi ekspert.

Przykłady inteligentych rozwiązań w polskich miastach

Także w naszym kraju mamy miasta, które coraz bardziej stawiają na inteligencję, dodaje Agnieszka Dawydzik.

REKLAMA

- Trójmiasto, Poznań, Wrocław. Dużo zostało tam zrealizowane z tego zakresu, czy to właśnie tego transportu miejskiego, który dzisiaj coraz lepiej funkcjonuje. Mamy też mniejsze przykłady, jak Brzeziny pod Łodzią, gdzie burmistrz sukcesywnie i konsekwentnie realizuje politykę samowystarczalnej gminy, opierając całą smart technologię na efektywności energetycznej – podaje przykłady Agnieszka Dawydzik.

W zmianie polskich miast w bardziej inteligentne pomóc mogą równie fundusze unijne.

Dominik Olędzki, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze