Zamach stanu w Turcji nie zaszkodził złotemu. Giełda w Stambule w dół, europejskie parkiety - w górę

Ok. 8.30 za dolara trzeba było zapłacić  prawie 3,99 zł,  za euro 4,40 zł, za franka szwajcarskiego 4,05 zł.

Jak czytamy w komentarzu mBanku, nieudana próba zamachu stanu w Turcji zneutralizowała wpływ pozytywnej dla złotego decyzji agencji Fitch o utrzymaniu ratingu i perspektywy na dotychczasowym poziomie. Niewykluczone jednak, iż wraz ze stabilizacją sytuacji w Turcji rynek większą uwagę zacznie przykładać do czynników fundamentalnych, a kurs EUR/PLN pokona poziom 4,40.

Analitycy banku przypominają, że rozpoczynający się tydzień to przede wszystkim posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Jakiekolwiek wzmianki prezesa M.Draghiego na temat możliwych nowych działań łagodzenia polityki pieniężnej m.in. pod wpływem Brexitu będzie korzystnie wpływało na wycenę walut regionu. Uzupełnieniem wydarzeń będą publikacja krajowych danych makro.

Turecka giełda na minusie, europejskie giełdy rosną

Zachodnioeuropejskie giełdy podczas porannej sesji znajdują się na plusach. Natomiast główny indeks tureckiej giełdy traci 3,8 proc.

Główny indeks tureckiej giełdy Borsa Istanbul 100 traci ok. 3,8 proc., podczas gdy w poprzednim tygodniu wzrósł o 6,2 proc., odnotowując największe wzrosty od października 2015 r.

Najmocniej na Borsa Istanbul 100 traci sektor finansowy i nieruchomości - subindeks śledzący akcje banków zniżkuje ponad 5 proc., natomiast fundusze nieruchomości tracą w sumie aż 6,5 proc.

Natomiast lira umacnia się do dolara o 2,4 proc. W poniedziałek rano turecka waluta odrobiła do dolara ponad połowę strat po piątkowej deprecjacji na wieść o zamachu.

Turecki bank centralny zapowiedział obronę sektora finansowego

Jednocześnie turecki bank centralny zadeklarował udzielenie wsparcia tureckim bankom w zakresie płynności, na wypadek napięć i silnego odpływu depozytów z sektora bankowego.

Europejskie parkiety w górę

W przeciwieństwie do Turcji, na europejskich parkietach panuje rano optymizm, a największe wzrosty notuje giełda włoska.

Ze spółek największą uwagę zwraca rano kurs ARM Holdings, producenta półprzewodników i oprogramowania. Kurs spółki na giełdzie w Londynie skoczył na otwarciu aż 46 proc. po informacjach, że japoński SoftBank Group wyraził zgodę na zakup brytyjskiej firmy za kwotę 32 mld dolarów, czyli 17 funtów za akcję - o 43 proc. więcej niż cena piątkowego zamknięcia.

Tracą natomiast, o ok. 3 proc., akcje Ericssona. Szwedzka gazeta Svenska Dagbladet napisała w poniedziałek, że Ericsson zawyża przychody, nie podając jednak źródła informacji.

Spada także kurs akcji przewoźnika kontenerowego Hapag-Lloyd, o ok. 9,7 proc. Spółka obniżyła w poniedziałek prognozy finansowe na 2016 r. oraz poinformowała o spadku rdr obsłużonych kontenerów w II kwartale.

Na szerokim rynku zniżkują spółki surowcowe, mimo iż w poniedziałek Credit Suisse podwyższył cenę docelową dla Anglo American, Rio Tinto i BHP Billiton. Jednocześnie Bank obniżył rekomendację Glencore do "neutralnej" z "lepszy od rynku".

Warszawska giełda również w górę

Notowania na warszawskim parkiecie również w górę. WIG20 na otwarciu wzrósł o 0,31 proc. co 1764,85 pkt.

Powiązany Artykuł

Agencja Fitch utrzymała rating Polski A-/A ze stabilną perspektywą. Morawiecki: docenili program obniżający dług publiczny

Złotemu pomaga agencja Fitch

Brak osłabienia złotego to jednak efekt utrzymania długoterminowego ratingu przez agencję Fitch dla Polski na poziomie A minus oraz A, odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej, ze stabilną perspektywą.

Zdaniem Fitch, rating odzwierciedla m.in. solidne fundamenty makroekonomiczne polskiej gospodarki.

PAP, komunikat mBank, jk