Energetyka termojądrowa
Wiceminister rozwoju powiedział, że warto zainteresować się międzynarodowym programem rozwoju energetyki termojądrowej. Wiceminister Jerzy Kwieciński określił projekt budowy największego reaktora termojądrowego jako "bardzo ważny program".
2016-08-21, 11:55
Posłuchaj
Międzynarodowy projekt ITER to obok kosmicznego, najdroższy projekt badawczy prowadzony na świecie. Początkowo mówiono, że będzie kosztował kilkanaście miliardów euro, teraz częściej słychać o blisko 20 miliardach. W pracach biorą udział, oprócz Unii Europejskiej, takie kraj jak: Chiny, Korea i Rosja.
Wiceminister podkreślił, że nasz kraj powinien uczestniczyć w podobnych przedsięwzięciach.
- To bardzo poważny program, jesteśmy nim zainteresowani, ale nie tylko jako dawca siły roboczej, czy ten który finansuje elementy tego projektu powstające w innych krajach - powiedział Jerzy Kwieciński. W jego ocenie, warto już teraz wpisać się w budowanie energetyki termojądrowej. - To jest tak jak kiedyś - kraje, które się tym zainteresowały później sprzedawały technologie - uzupełnił.
Klasyczna energetyka jądrowa
Wiceminister dodał, że jest też zwolennikiem klasycznej energetyki jądrowej. Podkreślił, że daje ona nie tylko większe zróżnicowanie pochodzenia źródeł energii, ale jest silnym bodźcem rozwoju dla wielu nauk - na przykład medycyna.
Największy eksperymentalny reaktor termojądrowy ma powstać we Francji, w okolicach Marsylii. Próbny rozruch planowany jest na rok 2019. Uczeni chcą w nim utrzymać reakcję termojądrową przez ponad 15 minut. W tym celu trzeba tam stworzyć ciśnienie i temperaturę porównywalną z temperaturą wnętrza gwiazdy. W dotychczasowych urządzeniach udawało się kontrolować reakcję termojądrową zaledwie przez kilka - kilkanaście sekund.
Jak mówią eksperci, energia termojądrowa będzie w przyszłości należała do najczystszych i najtańszych. Jej źródłem mógłby być powszechnie występujący w przyrodzie wodór.
IAR, abo
REKLAMA