Książę Michael von Liechtenstein o potrzebie silnej Europy, niekoniecznie z jedną walutą

2016-09-07, 22:04

Książę Michael von Liechtenstein o potrzebie silnej Europy, niekoniecznie z jedną walutą
Książę Michael von Liechtenstein. Foto: Print Screen You Tube

Jednym z gości specjalnych tegorocznego 26. Forum Ekonomicznego w Krynicy jest Książę Michael von Liechtenstein, członek rodu książęcego panującego w Księstwie Liechtenstein.

Posłuchaj

Dlaczego Europa przetrwa jednak obecny kryzys, których wartości gospodarczych powinna bronić najbardziej i dlaczego wspólna waluta jest niekonieczna, mówił gość XXVI Forum Gospodarczego w Krynicy, Książę Michael von Liechtenstein, członek rodu książęcego panującego w Księstwie Liechtenstein./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskie
+
Dodaj do playlisty

Błażej Prośniewski zapytał gościa o sens hasła tegorocznego forum, które brzmi "Europa w obliczu wyzwań - zjednoczeni czy podzieleni?"

Europejczycy potrzebują silnej Europy

̶  Myślę, że Europa ostatecznie przetrwa, i nic złego nam się nie stanie – mówi gość 26. Forum w Krynicy.

Jak dodaje, przetrwamy, ponieważ chcemy utrzymać wspólną Europę, gdyż po prostu jej potrzebujemy.

Ważna jest obrona czterech głównych zasad wolności europejskich

Gość pytany o wyzwania gospodarcze stojące przed naszym kontynentem, podkreśla, że powinniśmy przede wszystkim pamiętać o gwarancjach dla czterech najważniejszych zasad - wymianie ludzi, kapitału, produktów i usług.

Jak zaznacza, obecnie jednym z największym problemów jest stworzenie wspólnego i spójnego systemu finansowego w Europie.

Jedna waluta? Niekoniecznie

To jednak nie oznacza, podkreśla, że konieczna jest jedna, wspólna waluta.

̶  Myślę, że trzeba zostawić krajom wolność wyboru w tej sprawie – mówi Książę Michael von Liechtenstein.

Gość pytany o Europę różnych prędkości, odpowiada, że to dążenie jest normalne, kraje mają różne tempa własnego rozwoju, ale nie sądzi, abyśmy ostatecznie znaleźli się w różnych grupach.

Podkreśl, że Polska odegra ważną rolę w europejskiej gospodarce, ze względu na przynależność do Grupy Wyszehradzkiej, która będzie odgrywała coraz większą rolę w Unii Europejskiej.

Rozmawiał Błażej Prośniewski, jk

Polecane

Wróć do strony głównej