Rolnicy kupują mniej maszyn. Powód? Susza
Maszyn na polskiej wsi jest już całkiem sporo. O wielu gospodarstwach mówi się, że są przeinwestowane pod tym względem - mają za dużo maszyn w stosunku do powierzchni upraw.
2016-11-28, 15:16
Posłuchaj
To wszystko prawda, jednak do równomiernego nasycenia sprzętem rolniczym jeszcze daleko.
Kiedy na polskiej wsi, wraz z przystąpieniem do Unii Europejskiej, pojawiły się duże pieniądze, rolnicy zaczęli szybko nadrabiać wieloletnie zapóźnienia.
- Można zaobserwować spore nasycenie maszynami rolniczymi. Okazało się, że w wielu gospodarstwach maszyny zostały zakupione tylko dlatego, że były na to pieniądze z Unii Europejskiej, można było skorzystać z 50-procentowego zwrotu kosztów netto. Ekonomicznie nie było to uzasadnione. Na dziś można zaobserwować mniejsze zainteresowanie ponieważ bardzo wysokie są kryteria w wielu programach - mówi Dariusz Skorupski, z firmy Claas-Polska.
Kluczowa jest cena
Inne kryteria, ale także mniejsze zbiory z powodu suszy i niskie ceny płodów rolnych także powstrzymały rolników przed zakupami choćby ciągników.
REKLAMA
- Jeśli chodzi o rok 2016 w porównaniu do roku 2015 rynek jest słabszy. Z naszych badań wynika, że od stycznia do października polscy rolnicy zarejestrowali 7 124 nowe ciągniki, to o prawie 32 proc. mniej w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2016 roku do Polski przyjechało 10 600 ciągników z zagranicy, czyli jak widzimy polski rolnik potrzebuje maszyn, a czynnikiem decydującym o zakupie zagranicą jest cena - mówi Tomasz Rybak z Projektu AgriTruck firmy Martin Jacob.
Nowa, lepsza oferta
Dlatego firmy produkujące i sprzedające sprzęt rolniczy uatrakcyjniają ofertę począwszy od zmiany finansowania - podkreśla Skorupski
- Wszystko zależy od potrzeb klienta. Należy rozmawiać, żeby szybko reagować i przedstawić dobrą ofertę zarówno, jeśli chodzi o wyposażenie, jak i model finansowania – wyjaśnia.
REKLAMA
Decyzje uzasadnione ekonomicznie
Karol Hołownia z działu techniki rolniczej pisma Farmer potwierdza, że rolnicy coraz rozsądniej i ostrożniej inwestują w park maszynowy
- Przeżywamy kryzys w branży rolnej, zatem występuje korekta w zakupach. Rozwija się natomiast sektor usług, chodzi o kombajny, czy orki, czy innych zabiegów rolnych. Rolnicy bardziej porównują koszty zakupu związane z kredytowaniem, serwisowaniem i użytkowaniem z kosztami wynajmu maszyny, gdzie wszystkie opłaty są już wliczone – dodaje gość.
Chociaż gołym okiem widać, że na wsi jest mnóstwo maszyn, to trzeba pamiętać, że przeciętny wiek ciągnika ma tam około 25 lat.
REKLAMA
Aleksandra Tycner, abo
REKLAMA